Przedstaw Się

[Laczek]

Laczek wita wszystkich bardzo gorąco. Mieszkam w Krakowie i niedawno ukończyłem remont swojej WSK 125. Tak że mam nadzieję że pomogę innym forumowiczom w przywróceniu do życia swoich maszyn.

[marcinpol]

Witam nazywam się Marcin, mam 34 lata. Zostałem właścicielem WSK Świdnik z 1956roku po dziadku. Motor niestety nie jest na chodzie ale, nadszedł czas by się nim zająć. Planuję ruszyć z odbudową na wiosne, narazie wiedza teoretyczna a potem działanie.
To moje pierwsze forum wiec sorki za błędy i pozdrawiam szystkich.

[derek'san]

witam
mam na imię Darek, kompletuję właśnie wsk-e M06 Z - będzie piękna i równie doświadczona przez życie jak ja

miło mi znaleźć się w waszym/naszym gronie

[tom56]

Witam wszystkich

Jestem Tomek rocznik 79 .Mieszkam we Wrocławiu gdzie prowadzę warsztat samochodowy.Od paru dni posiadacz WSK 125 do kapitalnego remontu.Myslę ze to nie ostatnia WSK.

Pozdrawiam

[Dan175]

Witam, mam na imie Damian mieszkam nie o podal Radomia swoją przygode zacząłem dosyc nie dawno rometem pegazem. Obecnie grono się powiększylo, doszły dwie wsk jedna garbusaka z 1974 a druga ulep z czworki mam nadzieje na pomoc w renowacji pozdrawiam

[Joke]

Witam wszystki
Nazywam się Piotr,mam 30 lat i pochodzę z Olsztyna (warm.-maz.).Motorami interesuje się już od dawna,lecz dopiero od roku (kwestie finansowe) jestem dumnym właścicielem WSK Kos rok 81 .Aktualnie dorabiam niemiecki system podatkowy (pracuję w DE),więc niestety nie mam zbyt wiele czasu by nacieszyć się wiatrem we włosach .

[Kakusny]

Witam wszystkich
Mam na imię Kamil mam 19 lat. Mieszkam między Stargardem a Szczecinem w okolicach Kobylanki. Lubie naprawiać stare motorki gdyż maja swój klimat. Ja osobiście jestem w posiadaniu dwóch Wsk B3 jedna jest z 1984 a druga z 1980.

[szynka657]

Witam, juz tu sie witalem ze 3 lata temu ale projekt "Łobuz" musial zejsc na dalszy plan na liscie priorytetow , teraz wracam do tematu wiec witam ponownie! Kobuz z 1976, maszyna mojego Ojca, jedyny wlasciciel, w 82' motocykl ukradziono na czesci i porzucono w krzakach pod miastem. Od tamtej pory stal w garazu, zbieral kurz i przezyl jedna powodz
Celem jest doprowadzenie go do stanu "oryginalu" ale po drodze zbieram troche informacji jak poprawic nasza Polska (komunistyczna) jakosc wykonania. Mam nadzieje ze bedzie mi dobrze i dlugo sluzyl

9 copy.JPG

[mati5125]

Witam wszystkich!
Mam na imię Mateusz, lat 28. Posiadam WSK 125 z 1980 roku od 18 lat, w 2002 pomalowałem ja na zielono(fantazja małolata ) a trzy lata temu przeprowadziłem gruntowny remont silnika na nowych częściach jeszcze nie dotarty z braku czasu aż tu w końcu uśmiechnęło do mnie się szczęście i w tym roku uzyskałem dokumenty od niej od właściciela . Mam zamiar w lipcu wyjechać nią na polskie szosy. Ale droga jest jeszcze daleka bo czeka mnie piaskowanie, szkiełkowanie, chromowanie, naprawa elektryki, pozyskanie oryginalnych części jak przodu zwykłego i jeszcze nie wiadomo co . Mam nadzieję,że wraz z kolegami z forum nie będzie to droga przez mękę .
O to moja wiesia:

[dragao]

Witajcie.
Nazywam się Grzegorz. Mam 37 lat mieszkam niedaleko Tarnowskich Gór. Posiadam 2 komary jeden 232 drugi 2320 i dwa simsony jeden Sr2 a drugi Sr2e wszystkie już po remoncie. W maju 2015 roku zakupiłem WSK-ę M06 Z2 z 1962r i teraz pomału zaczynam remont.
Pozdrawiam wszystkich.

[stachu624]

Witam jestem Mateusz mieszkam w Skoczowie woj. Sląskie, obecnie remontuje Jawe 250 353 1960r pozdrawiam wszystkich milośników starszej motoryzacji.

[piotrs82]

Witam,

Jestem Piotr mam 33 lata, jestem z okolic Poznania, interesuje się zabytkową motoryzacja.
W swojej kolekcji posiadam m.in. kilka motocykli WSK.

Pozdrawiam

[czyzolek]

Witam, Grzegorz z okolic Piotrkowa Trybunalskiego - od ponad 15 lat jeżdżę moją WSK M21W2S1. Z upływem czasu żałuję, że tak wcześnie bo w wieku ok 15 lat się do niej dobrałem, bo tata zostawił ją po dwóch latach od nowości w stanie prawie fabrycznym. Jak to bywa człowiek w młodości więcej narobił szkód niż dobrego, ale na szczęście miałem na tyle rozumu, że do lakieru się nie dobierałem. Pozdrawiam forumowiczów i cieszę się, że do was dołączam

[Savier]

Ja dobrze widzę, jest pomarańczowa?

[czyzolek]

Tak jest pomarańczowa, oryginalny lakier, choć jak się z bliska przyjrzeć to trochę widać ślad czasu. Błotniki były malowane z 10 lat temu.

[antonipro]

WItam!!!
Nazywam sie Adam, mam 27 lat mieszkam w Piławie Górnej woj, Dolnośląskie, od wieku 10 lat zacząłem przygodę motoryzacyjną od motorynki do współczesnej Yamahy.
W wolnych chwilach siedzę w mojej pieczarze i grzebie przy sprzętach
Aktualie posiadam

Komar 2 (na pedały) z 1971r. https://www.youtube.com/watch?v=94URJT2nado
WSK 175 KOBUZ z 1974r. (aktualnie jest w kartonach i czeka na lakiernika) Od nowości u taty, posiadam papiery. Zdjęcia niebawem
Yamaha FZ6 s2 2009r służy mi do trzaskania km, i typowej turystyki. Moja wyprawa w 2015roku:
https://www.youtube.com/watch?v=DDUmdz17dbk

[caban]

Witam wszystkich.
Mam na imię Kuba. Urodziłem się w 1980 roku. Pierwszą przejażdżkę WSKą odbyłem w roku 1979 Gilem tatusia w brzuszku mamusi. Moja Wiesia jest ode mnie młodsza o 4 lata. Jesteśmy razem już od przeszło 10 lat.Kupiłem ją w stanie kiepskawym a i tak woziła mnie 5tyś km. Teraz przyszedł czas na renowację. Pewnie potrwa to odrobinę ale zrobię ją na bóstwo!!
Forum czytam od lat i pomyślałem że wreszcie przyszedł czas na zalogowanie się i przedstawienie.
Motocyklami zajmuje się od niepamiętnych czasów. I choć posiadałem i jeździłem lepszymi motungami to i tak lubię WSKę. Przyznam się nawet że rajcuje mnie na niej jeżdżenie nie mniej niż na współczesnej Japonii. Chyba to miłość!!!
Moim marzeniem jest aby wszyscy remontujący i naprawiający PRLowskie motocykle nie niszczyli ich przy okazji.
Nie ma nic gorszego niż zniszczony klasyczny motocykl nieumiejętną renowacją. Lepiej nic nie robić niż dokonywać gwałtów spawarką młotkiem i przecinakiem oraz swoja osobistą tępotą.

[cyfron]

Witam wszystkich! Jestem Adam i jeżdżę Wsk 125 B1 z 1970r. Motocykl należy do mojego ojca od nowości.Mamy tez 125-tkę z 1984r, trójkołówkę towarową po dziadku zrobioną z WFM-ki z 1958r ,trzy Komary,skuter Jawę 50 oraz moped Piaggio z lat 70.
Pozdrawiam!

[Lipa]

Czołem

Marek - na codzień bawię się trajkami. Jakiś czas temu uratowałem przed złomem oryginalną, kompletną wsk 125 80' . Pomyślałem, że fajnie by było zobaczyć ją znowu w pełnej świetności i zacząłem odnawianie... i stąd się tu wziąłem. Mam też shl M04 U48 z 49/50 r.

pozdr.

[kazik71711]

Witam wszystkich!
Mam na imię Mateusz, lat 28. Posiadam WSK 125 z 1980 roku od 18 lat, w 2002 pomalowałem ja na zielono(fantazja małolata ) a trzy lata temu przeprowadziłem gruntowny remont silnika na nowych częściach jeszcze nie dotarty z braku czasu aż tu w końcu uśmiechnęło do mnie się szczęście i w tym roku uzyskałem dokumenty od niej od właściciela . Mam zamiar w lipcu wyjechać nią na polskie szosy. Ale droga jest jeszcze daleka bo czeka mnie piaskowanie, szkiełkowanie, chromowanie, naprawa elektryki, pozyskanie oryginalnych części jak przodu zwykłego i jeszcze nie wiadomo co . Mam nadzieję,że wraz z kolegami z forum nie będzie to droga przez mękę .
O to moja wiesia:

Witam,a w jakim celu chcesz zmieniać przód ,skoro masz orginał.