Zapłon CDI za 250zł z OLX - jak założyć?

[Savier]

Na mniejszym stożku nie ma ryzyka raczej.
Wątpię, żebyś musiał docierać

[Impala]

Na mniejszym stożku nie ma ryzyka raczej.
Wątpię, żebyś musiał docierać

Savier, sugerujesz że są szanse żeby to się trzymało kupy?

Właśnie sprawdziłem - magneto ładnie siedzi i się trzyma po przykręceniu ale to jest ocena "na sucho".
Jeśli okazałoby się, że faktycznie to będzie trwałe połączenie, mógłbym przykręcić strator w dowolnej pozycji i "dopasować" do niego ustawienie magneta?

[Skinder]

A tak poza tematem, to zobacz ile czasu już trwa ta akcja pod tytułem zapłon. Jako człowiek pracujący - zarabiający, ceniący czas wolałbym dołożyć i kupić sprawdzony zapłon. Koniec końców takie akcje pod tytułem 'nie bądź jak wszyscy, zaoszczędź na jakości' prawie zawsze kończą się wydatkami, a pisze to z własnych doświadczeń. W każdy zapłon Saviera mam mały wkład i stwierdzam, że jest to najlepszy wybór jeżeli chodzi o cenę do jakości itd. Zauważ że przez taki typ podstawy tracisz jedną z ***zajeb*** zalet takiego zapłonu. Przykręcasz raz, płynnie ustawiasz i jeździsz. Dobrze widzę, że tutaj za każdym razem trzeba wszystko demontować i na dowierconych własnoręcznie otworach dopiero składać? Policz pastę, roboczogodziny, czas wolny spędzony na forum itd.

[Savier]

Wiesz, Impala dostał już takie "coś" w komplecie, pewnie sam by się na to nie zdecydował...
Tak naprawdę w całej tej sytuacji wynika, że cdi CDI nie równe, ale tak samo się pisze . Szkoda tylko, że ufanie sprzedającemu może się w tym wypadku źle skończyć

[Impala]

Skinder, zgadzam się z Tobą w 100% i nie mam zamiaru stawać na głowie oraz tracić nerwy i pieniądze żeby to koniecznie uruchomić.

Chcę spróbować bo może okazać się że to po prostu działa.

Daleki jestem od druciarstwa za wszelką cenę, jeśli cokolwiek wyjdzie nie tak, kupię zapłon od Saviera bo CDI z założenia ma być bezawaryjne i bezobsługowe.

[grand]

tego jego mościa radze omijlac szerokim łukiek, druciarz pierwsza klasa.

[daroohd]

Kolega kiedyś kupił Cdi do motorynki na OLX może i nawet od tego magika, masakra stożek nie pasuje w instrukcji aby zcioł nity z oryginała i przełożył do tego, wyciął dziurę w deklu bocznym pod impulsator masakra jakaś dał 300 ale nie montuje .

[Muciek]

Kolega kiedyś kupił Cdi do motorynki na OLX może i nawet od tego magika, masakra stożek nie pasuje w instrukcji aby zcioł nity z oryginała i przełożył do tego, wyciął dziurę w deklu bocznym pod impulsator masakra jakaś dał 300 ale nie montuje .

[zmyngut]

Radosna "TFUrczość" tego pana już swego czasu była wałkowana- szczególnie to ogłoszenie http://olx.pl/oferta/regeneracja-walu-n ... c6c231afc7 - ze zdjęciem nie swojego autorstwa (autorem jest Pan Jacek Tomaszewski- o tu widać http://www.motocyklejacka.pl/regeneracja_walow.php) i spawaniem blach w wale do 125. Plucie na cdi świadczy tylko o plującym ale to tylko moje zdanie.

Impala, Panie. Jest na forum temat o cdi- może sporo czytania ale sam będziesz mógł sobie poradzić. Tą skuterową podstawkę pod cewki to wywal- jak masz jaką wolną oryginalną wueskową podstawę iskrownika to ją można zaadoptować. Będzie potrzebna tokarka z tokarzem ale się da. Przymierzysz kilka razy i dojdziesz ładu. powodzenia.

[AudioBas]

Masakra...
Macie na forum tutaj 3 konkretnych ludzi, co produkują na wielką skale te zapłony, to wolicie kupować nie wiadomo jakie gówno, bo parę złotych taniej... No to taniej musi się brać z czegoś...

[Impala]

Ja ten badziew dostałem w "prezencie" i tak jak napisałem na początku - nic na siłę, spróbuję założyć a jak się nie uda to trudno.
Spróbowałem i wiem że to straszne gówno w którym zupełnie NIC nie pasuje.

O ile sama "elektryka" zadziałała, to spasowanie wszystkiego nie jest możłiwe. W podstawie trzeba samemu wymierzyć i wywiercić otwory, podstawka nie przylega - trzeba ją przykręcać na podkładki. Magneto ma za mało miejsca na nakrętkę ( nie cała wchodzi na gwint ). Klin nie pasuje. Przewody są za krótkie. Nie ma żadnych konektorów w zestawie. Właściwie nie ma możliwości ustawienia zapłonu, chyba że samym magnetem które przykręcimy bez klina.

O ile elektryka zadziałała to działała przez 30 sekund - nity magneta zniszczyły cewki.

Potraktowałem ten wynalazek jako ciekawostkę i mam nadzieję, że chociaż jedną osobę przestrzegę przed zakupem.

Przykre jest to, że ludzie nie znający tematu po przeczytaniu opisu nabierają i wydają niemałe pieniądze na coś, co jest na wstępie do wyrzucenia. Umówmy się - laik myśli, że kupuje coś co po prostu założy i będzie jeździć. Są to często ludzie, których nie ma na tym forum i nie mieli okazji zgłębić tematu.