WSK - WueSKowe Forum

http://nowyiskrownik31.06.patrz.pl

Tak właśnie wygląda iskra w nowym iskrowniku 31-06 I niech mi ktoś powie, że wsk ma h* iskre ...

Filmik na patrz.pl został skompresowany fatalnie. Gdzie jeszcze można wrzucić, ale żeby zachować przyzwoitą jakość?

Stary pisze:Filmik na patrz.pl został skompresowany fatalnie. Gdzie jeszcze można wrzucić, ale żeby zachować przyzwoitą jakość?

Może na http://pl.youtube.com/. A co do iskry to na prawdę ładna .

W moim W2A, też mam nóweczke iskrownik made in PRL. No mała poprawka, iskrownik ma przebiegu 800km, tyle co na nim jeździłem po lesie ;] Prądu daje tyle że z przodu musiałem założyć żarówkę od pierdolota z oprawką 12V 50/55W (albo odwrotnie) a iskrownik jest 6V. Iskra zabiłaby konia ;]

A co do takich iskier to pomyślcie jak by musiał boleć gdybyśmy całkowicie przypadkowo dotknęli takiego kabelka ze świecą w czasie sprawdzania iskry

Ja też mam nowy iskrownik do swojej 175 jeszcze nigdy nie zakładany

jakość iskry bardzo dobra, a co do filmiku to ech.

Ech ....

Mam pytanie do kogoś kto naprawdę zna się na elektryce bo ja mam tylko podstawową wiedzę.

A mianowicie - nie mam już pojęcia co jest przyczyną niepalenia M06-B1. Zakładam ciulowy iskrownik który ledwo daje iskre, ma tylko cewke zapłonową, kondensator i przerywacz i M06-B1 pali i jeździ całkiem ładnie. Wkładam ten nowy zapłon ( oryginał 1985 rok ), iskra jak na słonia, regulacja idealna a mimo to B1 nie chce nawet pierdnąć w tłumik. Iskrzenia na stykach nie ma w ogóle, nawet gdy mocno powiększę odstęp elektrod w świecy iskra jest duża, mocna i wyraźna.

Nie pomaga także wlewanie benzyny pod świece. A gdy zakładam kiepski zniszczony iskrownik i reguluję go na oko byle jak to B1 pali od 1 maxymalnie 2 kopa Jak Boga kocham ja już zdurniałem No co się ku*** dzieje, co?

A czy do obydwu iskrowników zakładasz to samo koło magnesowe

Tak, do obydwu to samo. Mogę dać inne mam jeszcze furę na zamianę ale pewnie będzie to samo.

Czy możliwe jest żeby na skutek uszkodzenia cewki/kondensatora iskrownik dawał iskre z opóźnieniem? No ale czemu nawet nie pierdnie to ja już nie wiem.

Jakby mi ktoś pokazał tak mocną iskrę i powiedział, że ma problem taki jak ja to bym mu nie uwierzył i stwierdził, że robi mnie w ... ech ... To jest niemożliwe ...

Ja bym jescze koło magnesowe poprzekładał z nim czesto są jaja ja mialem w komarku ze jak sie rozgrzało to nie dawało iskry, kumpel mial ze iskra byla fest a zapalić nie chciał po wymianie wszystko ustąpiło

a to spróbuj zrobić tak: załóż do b1 ten iskrownik na którym nie pali , nalej paliwa do świecy
możesz bezpośrednio z kranika tylko uważaj żeby nie pociekło po rękach świece miej założoną na fajkę i przystaw do cylindra (zrób to tak żeby ci się nie wylało paliwo ze świecy) i kopnij świeca powinna się zapalić jeśli się tak nie stanie zmień świece , a jak będzie dalej tak samo to wychodziło by że coś się dzieje z cewką

Dość ekstremalna metoda.

Nie zmieniam świecy, fajki, gaźnika, magneta NIC! Tylko iskrownik wkładam inny nowy, daje iskre na bidę ze 3 razy mocniejszą od tamtego gównianego starego iskrownika i NIC! Głucho! Nawet pierdnięcia nie ma. Wkładam stary iskrownik iskra taka że ledwo widać i B1 pali Ech ... A pomyśleć, że w M06-64 i w kosie silniki były składane nie na ideał, a jeżdżą. W B1 wszystko jest nowe i nawet zagadać do mnie nie chce ....

wcale nie aż taka ekstremalna ja zawsze tak sprawdzam zapłon jeżeli paliwo w świecy się zapali to znaczy że w cylindrze również i pozostaje tylko regulacja no i ew. wymiana kondensatora jeśli coś dalej nie chodzi lub chodzi nie równo , a co do tej metody to sąsiad mojego sąsiada nie miał ognia przy sobie i wziął jakiś kawałek papieru spuścił trochę paliwa w świecę (pociekło mu po rękach i wieśce po silniku ) i zapalił świecę kartkę papieru a od kartki podpalił sobie ręce upuścił kartkę na silnik i podpalił silnik oczywiście szybko gasiliśmy chociaż wyglądało na to że samo zgasło bo się benzyna wypaliła , śmieliśmy się z tego z 15min a potem jeszcze ze 2 tygodnie się z niego nabijaliśmy

Wróciłem z piwnicy. Dobrze, że chata wolna bo o północy tłuc bym się już nie mógł.

No i dupa k**************! Wsadziłem magneto od wfm to iskry nie ma w ogóle. Nie mam aktualnie innego magneta do wski.

Nadal nie rozumiem - iskra jest duża. Naprawdę duża. Czemu nie pali? Jutro wsadzę ten stary zapłon i kawałek przejadę dla podniesienia nastroju ale dobija mnie już to

spróbuj zmienić kondensator bo coś mi się zdaje że on padł miałem kiedyś podobny problem i to pomogło

Wiesz co Stary... kiedyś miałem podobny problem, z tym ze ja do iskrownika 31-05 wsadziłem magneto od 31-06 i dupa iskra była WSK nie paliła, założyłem stare magneto (te co było przy iskrowniku 31-05) i jak ręka odjął... od razu zapaliła. Magneto wyglądało straszne tak wiec chciałem wymienić na nowsze, ładniejsze no ale WSK nie przyjęła przeszczepu Dodam, ze oba magneta są sprawne, bo jeżdżę na nich do dziś

Kurde .... no ale iskra jest potężna

No nic kupie na allegro cały zapłon z magnetem zobaczymy. Ech ....

Stary pisze:nowym iskrowniku 31-06

Czy to jest nowy iskrownik z epoki?

No przecież pisałem już wyżej ... tak nówka z METKAMI z 1985roku



Już próbowałem wszystkiego. Max opóźniać, max przyśpieszać i nic ... nie miałem NIGDY takiej sytuacji żeby była iskra a motor nie palił. Już pomijam fakt tak silnej iskry ... ech ... Zmieniłem magneto i dalej to samo - mocna duża iskra a wsk nawet nie pierdnie

Zmień przerywacz ten ma starty plastyk który trze o magneto.
Wsadz palec do fajki i kopnij delikatnie nie trzymając się żadnej metalowej części. Jeśli cię kopnie prąd to znaczy że przerywacz jest dobry.