WSK - WueSKowe Forum

Witajcie.
Mam pytanko, tak jak w temacie. Otóż na każdym schemacie instalacji puszka prądów w WSK Kobuz wygląda troszeczke inaczej od mojej. A konkretnie różni się tym, że moja posiada 2 dodatkowe gniazda w prawej, dolnej części. I nie mam pojęcia od czego one są, czy to jakieś dodatkowe elementy tam można podłączyć, czy po prostu mają być puste i już. Dodaje rysunek, na którym dokładnie widać o co mi chodzi (po lewej stronie jest puszka ze schematu, a po prawej ta moja).

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f9 ... 79b68.html

Pozdrawiam.

Ja mam puszke bez tych gniazdek. Mi się raczej zdaje że to jest od tego że w jedych było 12V a drugich 6V na ładowanie.

Zostaw je wolne jęśli nie masz nic do podpięcie i zrób zgodnie z schematem.

Wolne ma być, ja mam u siebie wolne i inny posiadacz kobuza też ma wolne, (mam instalację 6 V)

Dziwne, w mojej M21W2 (80r) te styki są, co więcej, są do nich podłączone jakieś kable. Oto zdjęcie:


Jaśniejszy niebieski idzie do silnika (razem z żółtym, brązowym, pomarańczowym i czarnym).
Ciemniejszy wędruje gdzieś do lampy przedniej.

Wie ktoś o co tu chodzi?

PS. Przy okazji jeśli ktoś posiada to prosił bym o schemat el. do takiej instalacji, nigdzie nie mogę takiego znaleźć...

chodzi o to że ten niebieski idzie do stacujki po to że jak przełączycz kluczykiem na pozycje 2 i 3 to masz drugi mocniejszy stopień ładowania a wygląda to tak że niebieski idzie do lampy po przełączeniu stacujki prąd płynie po żółtym i rym samym do mostka płynie większy prąd do wyprostowania to wszystko jak coś jeszcze chcą wiedzieć to pytać

Więc czemu koledzy wyżej nie mają tego drugiego stopnia skoro nie ma kabla? Dzięki Lewy, a masz może schemat do takiej instalacji?

Ja mam instalke na 6V i też mam ten niebieski kabelek

W temacie ostatnio poruszanym przeze mnie o przeróbce prądnicy dokładnie jest to opisane przez Wojtka . W instalacji z aq 12v obie cewki ładowania aktywne są w pozycjach stacyjki 123 , natomiast w instalacji 6v druga cewka ładowania włączana jest dopiero w pozycji w której są światła aby wspomóc ładowanie akumulatora . Podsumować to najlepiej opisując wszystkie przewody wychodzące z takiej prądnicy 6v (ponownie posłużę się wiedzą Wojtka z któregoś to tematu) czyli : przewód czerwony światła , czarny platynki do cewki w/n , brązowy to wspólny biegun obu cewek ładowania , zółty to drugi biegun pierwszej cewki ładowania a niebieski to drugi biegun drugiej cewki ładowania w instalacji jest to tak połączone aby ta druga cewka włączała się dopiero w pozycji stacyjki 2 i 3 bodajże stąd ten niebieski przewód . W instalacjach z pełnym 12v jak już wyżej pisałem ten przewód nie występuj gdyż 2 żółte podłączone są bezpośrednio do prostownika .
ps. ktoś chciał schemat tej instalacji dodaje w załączniku .

Mam małe pytanie a nie che zakładać nowego tematu więc napisze tu.
Czy puszka prądów jest potrzebna,żeby zrobić instalacje w wsk,czy można ją gdzieś kupić?

Jest potrzebna ale nie niezastąpiona. Jeżeli masz pomysł to możesz łączyć przewody innym sposobem. Puszka prądów to dosyć nietrafne określenie na ten kawałek plastiku. Jest do kupienia u każdego kto sprzedaje WSK na części. Powinno to kosztować grosze.

A jeżeli dam bzpiecznik w kablu od "+" to ten kawałek puszka będze nie potrzebna?

Jeżeli zapewnisz odpowiednie połączenie pozostałym przewodom to tak . Ja jednak nie rezygnował bym z puszki , ew. zastąpił ją inną .

Czyli inne przewody trzeba połączyć wsówkami,tak?

Bezpiecznik może być na kablu ale powinien siedzieć w specjalnej oprawce. Ja mimo iż mam oryginalną 'kostkę' to pozmieniałem ułożenie kabli i użyłem nowej oprawki dla bezpiecznika nowego typu. Wsuwkowy a nie cylindryczny. Niektórzy decydują się zrobić tak, że końcówki przewodów były poprzyklejane taśmą izolacyjną do bezpiecznika ale to denny pomysł.
Przewody muszą być połączone tak aby każdy odbiornik miał zasilanie. Można to udziwniać na wiele sposobów ale najprościej jest to zrobić tak jak to zrobili w fabryce. Utrzymasz wtedy porządek w kablach. Inaczej zrobi się bałagan.
Jest jeszcze inna zaleta świadomego podłączania wszystkich kabli. Gdy coś nawali a ty sam świadomie łączyłeś całą instalacje możesz na kilka sposobów sobie poradzić. Dojechać na stacje ze spalonym bezpiecznikiem czy do domu bez akumulatora. U mnie to się sprawdziło.

http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0110/zalacznik1_18194.jpg A tak jak jest na tym schemacie można zrobić?Bo tu jest tylko kable od "+" podłączony do bezpiecznika.

N tym bezpiecznik nie jest w kostce http://www.wgraj.net/img.php?mode=full&file=49875

Po cholere kombinować?Czy to tak trudno napisać do kogoś na allegro,albo kupić lub nawet za darmo dostać na forum?To nie jest jakiś majątek...kurde

dobrze to jest już moje ostatnie pytanie na ten temat,czy jak kupie Instalacje ze Skuter Dęica to tam będze ta "kostka"

niestety w komplecie są tylko same kable.
Co to za problem zrobić sobie własne połączenie kabli? kupujesz odpowiednie konektory rozdzielające jakieś rurki termokurczliwe i łączysz wg schematu a bezpiecznik instalujesz jak Wojtek wspominał czyli kupujesz odpowiednią obudowę na płaski bezpiecznik i finito