WSK - WueSKowe Forum

Witam opisze swój cały problem. Mam wsk 175 m21w2. Nie wiem czy silnik przedtem chodził ale kolega mówi że tak bo na nim jeździł bo kupiłem wsk od niego. Przy zakupie nie był w ramie wiec kupiłem bez odpalania go. Po jego rozłożeniu miał wymieniane parę części a miedzy innymi łożyska tłok pierścionki i jeszcze parę duperelków. Kompresje ma super ( czuje po bólu na łydce ;/). Włożyłem go w ramę podłączyłem elektrykę ze schematu z internetu i okazuje się że motor nie chce zapalić. Zapłon jest ustawiony wszyto jest w miarę nowe wyczyszczone sprawdzone a mimo to nie chce palić. Odłączyłem cała elektrykę i podłączyłem omijając ją całą ( jak jest podłączone teraz pokazuje schemat na dole). I jest tak. Jest iskra na przerywaczu lecz nie wiem czy powinna ona tam być. Jest prąd w fajce bo kopnął mnie prąd dosyć mocno lecz nie ma iskry na świecy.Kable z silnia są nie podłączone, zwisają swobodnie jest tylko podłączony czarny kabel od przerywacza do cewki zapłonowej. Silnik ani "pyrnie". Po prostu 0. Moje zapytania :

1. Co jest nie tak skoro jest prąd w fajce to czemu nie ma iskry na świecy ? ( były sprawdzane różne cewki zapłonowe i świece lecz jest to samo)
2. Czy czarny przewód (w schemacie oznaczony [?]) od przerywacza co się łączy z kondensatorem to jest + czy - ?

Ratujcie bo już nie mam sił do niej Pomóżcie mi ją uruchomić. Pozdrawiam

Jeżeli w takiej sytuacji nie ma iskry na świecy to zacznij od wymiany kondensatora. Przyjrzyj się dokładnie przerywaczowi, jaki stan styków i przerwa na nich.

może ci se masować np przy przerywaczu (poluzowane styki od kabli, oczko od kondensatora dotyka do masy itp) albo jak pisze Karliczek przerywacz nie działa

Kondensatory już były inne sprawdzane i dalej to samo. Przerywacz tez czyszczony styki są w dobrym stanie i działa dobrze. Cewka zapłonowa też inna była sprawdzana i dalej to samo. Sprawdzę te oczko od kondensatora. A na przerywaczu to powinna być ta iskra czy nie?

tak wogole to jak z naładowaniem Twojego akumulatora?
jeśli trąbi sygnał wszystko jest ok jeśli nie to znaczy że aq jest padnięty !
napięcie na aq powinno być chyba koło 7V

Akumulator jest dobrze naładowany. wszystko z aku jest ok bo światła świeciły i wg

no ok ale sprawdzałeś napięcie miernikiem?
Przy instalacji 6V przy słabym aq nie da się praktycznie odpalić motorka ale jako taka iskra powinna być.
Jeśli u Ciebie nie ma iskry wogóle to:
- coś jest źle ustawione na przerywaczu (przerywacz się nie schodzi do zera lub platynki są z osadem)
- jest coś nie tak z cewką WN może odwrotnie podpiąłeś kable (jest na 6V?)?

Wkładałem przerywacz od drugiej wsk i jest to samo. cewke wysokiego napięcia też wkładałem druga i jest to samo. dzis po szkole zmierze jakie jest tam napięcie. a to cewka WN ma biegunowosc ? myślałem ze to bez różnicy jak podłącza się do niej kable

właśnie jest znaczenie masz tam oznaczone pola i musi być tak jak na schemacie instalacji bo znaczenie ma podłączenie czarnego i białego kabla

cewka zapłonowa jest na 6 v jak cała instalacja w motorze 6v. Dobrze dziś po lekcjach sprawdze napięcie jakei jets na cewce i na aku i sprawdzę czy jest dobrze podłączona cewka

Sprawdziłem te napięcia. Zapłon jest podłączony tak jak na schemacie na początku. Na aku jest lekko ponad 6v a na cewce zapłonowej lekko ponad 5 v. Nie wiem czy tak powinno być ale jak sprawdzam przebicie na cewce n takim głośniczku i jak dotknę plusowym kablem do jednej z śrubek na cewce a minusowym do obudowy cewki to głośniczek piszczy. tak powinno być ? i czy na tym przerywaczu powinna być iskra jak się kopie kopniakiem? Sprawdziłem też tak. Wyjąłem aku podłączyłem do niego cewkę i do cewki świecę i przytknełem świece do - akumulatora to iskra BYŁA. ( podłączyłem to jak na schemacie niżej). Ale jak wsadziłem z powrotem to do motoru to iskry na świecy nie było już nie mam pomysłu

Podczas odpalania, na przerywaczu nie powinno być wyraźnego iskrzenia. Powyższy sposób połączenia potwierdzał by sprawność cewki zapłonowej, chociaż to nic pewnego. Przy sprawdzaniu miernikiem jak pisałeś, powinno piszczeć. Ja bym podłączył wg. tego co pokazałeś w pierwszym poście i dokładnie posprawdzał wszystkie połączenia, szczególnie zwróć uwagę na połączenie platyn i kondensatora: sprężyna platyn powinna być połączona z kondensatorem i czarnym przewodem o którym pisałeś, ale całość musi być odizolowana od masy poprzez taką plastikową podkładkę.

Jest !! Jest iskra. Nie wiem co zrobiłem ale jest. Połączyłem tak jak jest na pierwszym schemacie, rozebrałem przerywacz trochę wyczyściłem platynki wyprostowałem go delikatnie bo nie krzywo zwierały jeszcze raz zmieniłem kondensator i jest iskra. Teraz pozostała tylko sprawa odpalenia silnika. Za chwile spróbuję to zrobić i potem podzielę się z wami informacjami

No jest postęp. WSK odezwała się. Strzeliło raz z tłumika ale tylko raz ale potem już nie chciała. Nie wiem co może być jeszcze nie tak. Może kompresja za słaba. A właśnie powiedzcie mi jaka powinna być kompresja w mojej wuesce w tych MPa. Bo narazie to mi wskazuje 0.4 Mpa ale to chyba za mała prawda?

no raczej powinno być minimym 0,7MPa normalnie to ma być 0,85Mpa-0.9Mpa

To czemu ja mam taka słabą ? Dodam że jest wszystko szczelne chyba

może CI pierścień pękł lub masz silnik kwalifikujący się do remontu

Silnik jest po małym remoncie. Miał wymieniane pierścienie na wał, zimeringi, zimering łożyska wałka zdawczego, tłok prawie nie używany, pierścionki też w dobrym stanie dobrze przylegają, komplet uszczelek do silnika ( w tym pod tłok jest z kręgilitu ) nigdzie nie dmucha powietrzem to nei wiem jak ten silnik może być nie szczelny. Pomóżcie jak mam poprawić tą kompresje

cylinder po szlifie?
czym mierzyłeś to sprężanie masz przyrząd?
Może przez przypadek ułamał Ci się pierścień przy wkładaniu (często zamek wpada w kanał ssący)

Silnik był mocno wyeksploatowany? Udręką może okazać się zużyty gaźnik, szczególnie przy kiepskim sprężaniu. Próbuj odpalić na pych, a potem obejrzyj świece, czy nie jest przypadkiem zalana.