WSK - WueSKowe Forum

Witam może to nie ten dział ale nie wiem gdzie to wsadzić.
A wiec zamierzam malować wsk lecz nie posiadam dobrego kompresora i chciałbym się dowiedzieć/poradzić jak dobrze i ładnie , a przede wszystkim czym ją pomalować.

Oddaj do lakiernika najlepiej, bądź kup dobrej jakości spray

Przede wszystkim odpowiednio wyczysc i odtłusc podłoże.Jeśli nie czujesz się na siłach,aby szpachlowac nierówności,niech zrobi to ktoś kto zna się na rzeczy.Fakt szlifowania jest tu oczywisty.Zadbaj o podkład dobrej jakości.Jeśli już musisz malowac sprayem,to zabezpiecz miejsce malowania,aby drobinki kurzu i inne dziadostwo nie osiadało na malowanej powierzchni,to z resztą tyczy się każdego lakierowania.

No tak.. 1L podkładu +1l lakieru + 0,5 bezbarwny+utwardzacz + rozcieńczalnik...

To wychodzi ok 100zł za lakier i tak Ci sie jeszcze zostanie...Spreżarkę pożycz a jak nie to jak ja...

Ferguson 3512 + Pistolet i wsk odmalowana... ***zajeb*** szło...

Na spray pisze że jest 500ml a w zyciu tam nie ma! Może z 100ml jest farby...

a co powiecie na ten podkład http://allegro.pl/item627980219_podklad ... 200ml.html

Szajba1473 pisze: Ferguson 3512 + Pistolet i wsk odmalowana... ******zajeb******ście szło...

Do tego dolicz 5L oleju napędowego

Szajba1473 pisze:Na spray pisze że jest 500ml a w zyciu tam nie ma! Może z 100ml jest farby...

Całkowita zawartosc puszki to przede wszystkim sprężony gaz oraz rozcieńczalnik.Podejrzewam że zawartosc lakieru nie przekracza 50%,co nie zmienia faktu że objętosc mieszaniny to faktyczne 500ml.

Anzel, nie prawda. Nie odczułem dużej różnicy jak malowałem..

O czym ty mówisz? Najpierw piszesz że zawartosc puszki to max 100ml a potem że nie odczułeś dużej różnicy? Zdecyduj się Jedno jest pewne: spray to gówno i jeśli nie musisz to tym nie maluj.

Farba w spreju tak ale tylko na drobne zaprawki a nie do malowania całego elementu

A kompresorem o max ciśnieniu 0,6mpa dało by się pomalować?

Myślę, że dało by się pomalować. Kompresor ten daje 6 bar(lub jak kto woli atmosfer) wiec spokojnie myślę, ze się uda. A ile ten kompresor trzyma stale(jakie ciśnienie stale daje bez przerw na dopompowanie)?

Kompresor zabytkowy dopąpowywuje bez przerwy (chyba ze się go samemu wyłączy)a tak to wyciąga 8 atmosfer

Człowieku maluje sie ciśnieniem 2-3 bar większe jest niepotrzebne a wręcz niewskazane

jedyne o co chodzi to żeby był zapas powietrza tak aby go nie brakło

Ja tam nie raz malowałem cały motor sprayem i byłem zadowolony z efektu. Nie wiem co wam się nie podoba

to że lakier jest słabej jakości i po pewnym czasie łuszczy się i odchodzi albo się ściera poprostu (bo bardzo cienka warstwa jego jest)a za cenę puszek ze sprayem które trzeba zużyć spokojnie kupi się akryl z podkładem który wystarczy na kilka motorków
Każdy robi jak chce sam kiedyś zrozumiesz ja też zaczynałem ze spreyem

Podejrzewam że na cały motocykl (rama+blachy) potrzeba 3x500ml koloru +2x 500 ml podkładu.Do tego rozcieńczalnik,papiery ścierne...Duży spray kosztuje w granicach 15-20zł więc rachunek jest prosty.Niewiele dokładając możemy we własnym zakresie (chocby amatorsko i słabym sprzętem) polakierowac motocykl pistoletem i efekt będzie bez porówania.

Malowałem sprayem Jawkę i ciulowo to wyszło poszło na nią 6 puszek lakieru, 2 puchy podkładu, 2 koloru i 2 lakieru bezbarwnego, były to moje najgorzej wydane pieniądze. po kilku dniach pojawiły się pierwsze odpryski. Jak pomalujesz sprajem to musisz z motorem się obchodzić jak z jajkiem

Dokładnie... Oraz puszki spray min 15zł jedna... a tu na 50zł masz 1l lakieru pożądnego....

Nie takiego porządnego... Litr właściwego lakieru to od 170 do 220zł,ale na motocykl wystarczy jakieś 0.5l bazy +klar.Ja na S1 mam wyliczone 0.3L żółtego, 0.2L czarnego oraz 0.5L klaru.Dodam że maluje bak,boczki i błotniki i kilka detali których nie moge malowac proszkowo.