WSK - WueSKowe Forum

Prosze Was o dorade w sprawie nowych okladzin szczek, na czym przykleic ? Macie moze jakies sprawdzone sposoby.

kupiłem do swojej wiesi w GMOTO wcześniej chciałem złożyc telefoniczne zamówienie w skuterze ale nie przyjmuja zlecen na tel i za zaliczeniem
wiec tel do gmoto i bez łaski przyjeli zlecenie na tel i w 2 dni miałem wszystko co zamówiłem

POLECAM GMOTO

Dzieki za odpowiedz , ja osobiscie kupuje na stronie www.stolmot.com chodzilo mi naprawe tych szczenek ktore posiadam. Konkretnie w. Modelu MO6L czyli blizniaczym jak wfm na pol bebnach. Kiedys widzialem na allegro ale cena byla kosmiczna.

Sprawa jest prosta, roznitowujesz starą szczękę, czyścisz szczotką drucianą. Zarówno okładzinę jak i szczękę odtłuszczasz i nanosisz dowolny klej dwuskładnikowy np. poxipol cienką warstwą. I najważniejsze - po złączeniu musisz całość docisnąć do bębna i złapać jakimiś ściskami tak żeby była dociśnięta na całym obwodzie.
Ale odrobina zimnej wody na głowę - te okładziny są gówniane, po prostu "płyną" podczas hamowania.

Dzieki Ci sliczne za pomoc l. Moze nie bedzie az tak zle z hamowaniem kupilem okladziny wysokiej klasy

najgorsze dziadostwo tam mają przekonałem się dzisiaj .

Na poxipol albo inny klej dwuskładnikowy, widzę że ktoś tu lubi mocne wrażenia, najlepiej do tego ściśnij to ściskami stolarskimi . Do okładzin trzeba klej przeznaczony do okładzin, podczas hamowania wytworzy się dosyć wysoka temperatura. Nie ma tu znaczenia że nie jedzie się szybko, taki test: weź kawałek gąbki ok 20cm x 5cm i przeciągnij najszybciej jak potrafisz po niej palcem delikatnie dociskając. Piecze palec? To właśnie jest ciepło wytworzone podczas tarcia, a przecież nie przeciągnąłeś go zapewne 40km/h. Druga sprawa, a co będzie jeśli zerwiesz okładzinę i zablokujesz koło? Klej taki musi być wysoce odporny na wysoką temperaturę i na ścinanie.
Poxipol wytrzymuje temp. max 120 stopni a na ścinanie 10,80 MPa wg specyfikacji.
Pierwszy lepszy klej do okładzin ma odpowiednio 3000 stopni i 3300 N/mm2
Dla niezorientowanych 1MPa=N/mm2
Ale dzięki za pomysł na nowy film

już jak się bawić to lepiej kupić gotowe szczęki bez klejenia.
ale naprawdę te okładziny co sprzedają w tych taśmach to jest śmiech i nie nadaje się to do motyckla... bo nie można na nich hamować płynnie tylko albo nic się nie dzieje po wciśnięciu klamki albo blokuje koło na ostro...
Ja się przekonałem i kupiłem oryginalne z epoki po zanitowaniu działają idealnie ale trzeba na nie trafić.

Szczęk się nie przykleja pierwszym lepszym klejem nanosi się tam specjalny klej do okładzin i ściska się to zaciskami a po sklejeniu nituje się okładziny do szczęk

Przyznaję się do błędu z doborem kleju i z przyjemnością obejrzę film opisujący jak to wygląda profesjonalnie. Znalazłem dedykowany klej jednak jest on termoutwardzalny - czy to jedyna opcja? Tym nie mniej zaznaczam że jeździłem jakiś czas na okładzinach klejonych klejem dwuskładnikowym. Obecnie stosuję tylko stare oryginały - mam swoje sposoby jak je upolować.
Co do samych okładzin - identyczne wymiarowo są stosowane w skuterkach Jawa (555?), (pancerka?).

Jeśli chodzi o klej to ten HYSOFIX 770-2 jest chyba najlepszy bo temperatura utwardzania jest że tak powiem "piekarnikowa" coś 180 stopni, pozostaje sprawa ścisków ale da się zrobić.

Tak sie zastanawiam bo faktycznie szczeki z jawki pancerki wygladaja bardzo podobnie. Ciekawe czy faktycznie jest mozliwosc ich zalozenia. Ewentualnie moze ktorys z kolegow, wie od czego mozna przypasowac? Wczoraj probowalem nitowac ale ... ze jestem nerwowy jedna okladzina poszla do kosza. A juz sobie postanowilem ze nie dam 100zl za szczeke realnie warta ok 20Zl tylko dlatego ze jest do wfm

A to nie takie?
http://klasykmoto.pl/?wpsc-product=szcz ... sk-komplet
http://allegro.pl/szczeki-hamulcowe-rom ... 62911.html
Daj zdjęcie starych to może wpadnie mi coś w oko bo ostatnio szukam kilku gratów do WSKi i wertuję tysiące stron.

Kupilem dzis szczeki od jawki wymiar jest identyczny jak w wfm lub wsk na pol bebnach. Ale bo jakies musi byc sprezynki sciskajace musialem zalozyc troche krotsze, poniewaz otwory sa blizej, mozna by bylo nawiercic nowe ,ale posiadalem owe wiec sie nie bawilem. Trzeba tez lekko wyzlobic podparcie.

marek-robert pisze:A to nie takie?
http://klasykmoto.pl/?wpsc-product=szcz ... sk-komplet
http://allegro.pl/szczeki-hamulcowe-rom ... 62911.html
Daj zdjęcie starych to może wpadnie mi coś w oko bo ostatnio szukam kilku gratów do WSKi i wertuję tysiące stron.

Podeszly od jawki dzieku za podpowiedz

A jak mam nietypowy rozmiar okładzin których nie można kupić gotowych to jak je pozyskać? Myślałem o dorobieniu z taśmy hamulcowej.

Możesz kupić na metry, możesz zlecić firmie, które się specjalizują w regeneracji szczęk.

W piątek wysłałem szczęki do regeneracji są firmy które sie tym zajmują

Ja okładziny zawsze robię tutaj:
http://www.makland.com.pl/

Możesz napisać, że chcesz grubsze i później je ładnie na tokarce przetoczyć pod wymiar.

Audio ile Cię kasowali od szczeki?