WSK - WueSKowe Forum

Witam mam pytanie czy moga byc jakies problemy z przerejestrowaniem motocykla jesli posiada 3 umowy k-s w tym ze w dowodzie widnieje pierwsza osoba a poprzednie czyli 2 nie przerejestrowaly motorka na siebie i drugi wlasciciel na podbil umowy w uzedzie a trzeci podbil czy mzoe byc jakis problem??? Oraz czas na rejestracje jak by byl przekroczony czy to tez moze byc problemem ??

Dla Ciebie nie powinien bo Ty obowiązek rejestracji w ciągu 30 dni od daty zakupu dopełniasz. Gdybyś miał jakiekolwiek problemy, grzecznie poinformuj Panią w okienku by odmowę rejestracji podała Ci na piśmie z podaniem artykułów na które się powołuje. Jeśli będą opory złóż podanie o rejestracje na piśmie - wtedy odpuszczą. Jednak nie powinno być większych problemów.

Witam
Przepraszam że odkopuje temat ale nie chce zakładać podobnego tematu.

Mój przypadek jest nastepujący. Pierwszy właściciel wyrejestrował motocykl w 1989r. Sprzedał drugiemu właścicielowi. Drugi właściciel posiada umowe kupna-sprzedaży lecz nigdy jej nie zarejestrował.

I tu moje pytanie.

Jeżeli odkupie od niego ten motocykl i spisze umowe kupna-sprzedaży to czy jest cień szansy na zarejestrowanie jej.

Pozdrawiam

jak pierwszy właściciel wyrejestrował motocykl a kolejni są tylko na umowach (nie przywrócili motocykla do statusu zarejestrowanego) pozostaje CI jedynie rejestracja na Zabytek albo unikat, chyba że w WK zgodzą się na rejestracje na zwykłe blachy ale w co wątpię.
Najprościej to podejść do WK z wszystkimi umowami dowodem, tablicą i niech CI powiedzą co masz robić

Jeśli pojazd wycofany przed rokiem 1997 to możesz go normalnie zarejestrować na zwykłe blachy. Moja WSK ma zwykłe blachy mimo że przez ponad 20 lat była wyrejestrowana. Problem w tym że w WK siedzą barany które nie znają przepisów. Prawo wstecz nie działa więc na jakiej podstawie mogą odmówić rejestracji? Skoro motocykl był wyrejestrowany gdy były przepisy o tym że można było wyrejestrować a później zarejestrować to problemów ma nie być. A to jak WK działają to sami wiecie. Rejestracja na żółte tablice to tylko szpan na mieście i duży wydatek. Ktoś zaraz powie że jak ma żółte blachy to nie robi przeglądu i że sobie wykupi OC tylko wtedy gdy jeździ. OC z a rok na moją 64 to wydatek 70zł a gdy chciałem ją ubezpieczyć na 2 miesiące to usłyszałem że to będzie koszt 100zł

Kolego wujcio sprawa jest następująca. Pierwszym właścicielem jest mój zmarły dziadek. Mój dziadek spisał umowe K-S ze swoim synem. Jego syn miał zarejestrować WSK lecz tak się nie stało. Jeżeli faktycznie jest tak jak mówisz a wierze Ci to z prawnego punktu widzenia umowa jest g**** warta gdyż pojazd nie został zgłoszony do ewidencji czy nie.

Skąd wiesz ze motor został wyrejestrowany? Masz przekreślony/obcięty dowód?

Posiadam wszystkie kwity potwierdzajace opłate rejestracyjną. Począwszy od 1983 do 1989r. Na pierwszym kwicie jest adnotacja że motocykl jest nowy zaś na ostatniej czyli tej z 1989r jest napisane iż motocykl jest wycofany dnia tego i tego. Również jest pieczatka z Urzędu Gminy. Dowodu jak i tablicy nie posiadam gdzyż jak sie dowiedziałem trzeba było zdać.

adimen2007 pisze:Dowodu jak i tablicy nie posiadam gdzyż jak sie dowiedziałem trzeba było zdać.

Dokładnie był okres że zabierali dowody ja również nie mam dowodu do mojej B1 tylko stare umowy i wcześniejszy dowód

Idź do WK i zapytaj. Umowa nie jest gówno warta. Wszystko jest na legalu, nic się nie stanie jeśli w praktyce przekroczysz ustawowe 30 dni na zarejestrowanie.

Ok. wybiore się do WK dopiero w przyszłym tygodniu gdyż jest o 80 km oddalony. Dodam również, że posiadam kwit z GS o badaniu technicznym zrobionym 3 lata po rejestracji i fakture zakupu lecz jej stan jest dopuszczający. Widnieje na niej imie, nazwisko, adres zamieszkania oraz pieczątka z gminy z nr rejestracyjnym. Co najgorsze nr silnika jest ciężko przeczytać a o nr ramy nie wspomne bo akurat w tym miejsu papier jest przerwany. Powiedzcie co jest najlepszym rozwiązaniem. Umowa zawarta z drugim właścicielem która nie została zgłoszona do ewidencji czy faktura w stanie dopuszczającym + kwity.

P.S. Oczywiście dokładniej dowiem się w WK lecz jak wspomniałem wyżej jest troche daleko.

Adimen czy byłeś w WK?

To czy będzie problem zależy od ludzi w WK, sytuacja jest czysta jak masz umowę z osobą która widnieje w dowodzie. Jak nie to masz pół na pół szans czy zadadzą to pytanie czy nie : A gdzie pozostałe umowy? .

Stary pisze:Adimen czy byłeś w WK?

Tak byłem ale będe musiał pojechać do WK w którym była rejestrowana. Przy takich sprawach urzędnicy rozkładają ręce tym bardziej, że trafiłem na młodego urzędasa któremu wyrecytowałem przepis z 1997 roku. Trzeba uzbroić się w cierpliwość bo walka z urzędnikami będzie długa. Narazie skupiam się na odrestaurowaniu. W najgorszym przypadku (finansowym) zostaje rejestracja na zabytek.

Kupiłem rok temu MZ jestem 4 właścicielem, nikt jej nie przerejestrował, miałem dowód z pierwszym właścicielem ciągłość umów motor przerejestrowałem 5 miesięcy po kupnie i nikt do niczego się nie przyczepił.


Ps.A co do umowy to jedna była tylko podbita

piotrek7533 pisze:Kupiłem rok temu MZ jestem 4 właścicielem, nikt jej nie przerejestrował, miałem dowód z pierwszym właścicielem ciągłość umów motor przerejestrowałem 5 miesięcy po kupnie i nikt do niczego się nie przyczepił.


Ps.A co do umowy to jedna była tylko podbita

No widzisz. Spotkałeś się tu z przypadkiem "normalnego" urzędnika, a nie urzędasa, którego trzeba przekonywać siłą.
Ja jak dotąd w Sądeckim WK nie mam problemów. Rejstrują motocykle i samochody jak im podyktować

shlmatis pisze:

piotrek7533 pisze:Kupiłem rok temu MZ jestem 4 właścicielem, nikt jej nie przerejestrował, miałem dowód z pierwszym właścicielem ciągłość umów motor przerejestrowałem 5 miesięcy po kupnie i nikt do niczego się nie przyczepił.


Ps.A co do umowy to jedna była tylko podbita

No widzisz. Spotkałeś się tu z przypadkiem "normalnego" urzędnika, a nie urzędasa, którego trzeba przekonywać siłą.
Ja jak dotąd w Sądeckim WK nie mam problemów. Rejstrują motocykle i samochody jak im podyktować

Nie wiedziałem że niepełnoletni może zarejestrować na siebie samochód możesz coś więcej o tym powiedzieć ?

piotrek7533 nie zawsze jest tak kolorowo ale zdarza się u mnie w wk siedzi jedna męda i gościu co kij połknął i mają ego większe niż wiedza i wykształcenie. Gdyby człowiek nie miał układów to jest tragedia

Motor jest na mnie i na brata,przyszedłem do WK i usłyszałem że nie mam 18lat i nie przerejestrują.Więc wziąłem mame do WK i przerejestrowali:) WSK mam na siebie i na mame już 2lata.