Strona 1 z 1
					
				Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 15:55
				autor: kamil_Ziomek
				Czy któryś z forumowiczów prubował lub zna kogoś kto przerobił Ts 150 z prądnicą 6V tak aby działała bez akumulatora? Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to będe wdzieczny.
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 17:44
				autor: rykun
				Nie ma czasami stacyjka takiej pozycji która pozwala na odpalanie bez lub z wyładowanym akumulatorem? Często motory z prądnicą tak mają. Pomija się regulator i prądnica pracuje na pełnej mocy co oczywiście może ją po dłuższym czasie uszkodzić.
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 18:02
				autor: wskocyklista04
				jest to na bank:D bo moja mz ts 150 ma takie rozwiązanie i wystarczy lekko pchnąć i zapali i ładnie pracuje:D ale oczywiście mam aku i z niego korzystam
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 19:21
				autor: rykun
				Dobrze sobie skojarzyłem. Ojciec w es 250 tak miał że popchało się i łapała. W TS 250 też takie coś było. W ETZ na alternatorze tak się nie da. 
Tylko musi być wszystko w porządku z instalacją. Jak masz samą prądnice bez niczego, bez instalacji oryginalnej to będzie trzeba pokombinować. Prądnica oczywiście też musi być w pełni sprawna. Jak jest już słaba to z akumulatorem może chodzić, ale bez nie da rady.
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 19:46
				autor: wskocyklista04
				kamil_ziomek tu chyba chodzi o to żeby cały prąd czyli ładowanie + światła puścić od razu na cewke i już jest na krótko..
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 22:19
				autor: 125 arek
				miałem ts i jak był słaby aku to nie odpaliła wogule a co do połaczenia na krótko to chyba nie ma takiej możliwośći
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 22:24
				autor: wskocyklista04
				ja w mojej ts mam zmienioną prądnicę z jakiejś jawy w zime aku padał do zera kontrolki się nie chciały zaświecić a ja w stodole z pychca odpalałem bo na śniegu by się koło ślizgało i paliła bez problemu...
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-29, 22:26
				autor: 125 arek
				no to masz inna prądnica ja w swojej 250 miałm oryginlną i nie odpalała tak a prądnica ta była strasznie marna prądu na kierunki brakowało na skrzyżowaniach trzeba było gazować żeby nie zagasła
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-30, 00:39
				autor: jannex
				Przy sprawnej instalacji elektrycznej taka jazda jest możliwa ale bardzo szkodliwa. W przypadku regulatora mechanicznego dochodzi czasem do przeciążenia styków i uszkodzenia uzwojenia wzbudzenia prądnicy a jak jest elektronik to zazwyczaj dochodzi do spalenia po kilku minutach. Nawet w ksiażce o mz jest opisane dlaczego nie powinno się tego robić. Ale jak mawiają - twoje moto więc nawet możesz je spalić.
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-30, 08:28
				autor: 125 arek
				właśnie u mnie było tak że jak odpaliłem i odpiołem akumulator to chodziła ale prądy były tak nierówne ze paliło żarówki nie radzę kombinować z nimi na krótko
			 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-31, 13:55
				autor: kamil_Ziomek
				Jannex właśnie chodzi o to że motor nie jest mój. Kumpel poprosił mnie o to żebym mu takie coś wykonał ale prądnice są "przestarzałe" i nie ma informacji jak to zrobic. Czytałem o prądnicach samowzbudzanycha ale wtedy chyba zmniejsza się napięcie.
P.S. Motorów nie wolno palić 

 Skutery tak.
 
			
					
				Re: Mz Ts 150 na krótko.
				: 2009-10-31, 19:15
				autor: jannex
				Bo ja nie rozumiem tego i tyle. Motor  MZ ts 150 kosztuje jakieś 400 zł a 250 około 650-700 zł. Czy zakup AQ za 35 to jest przy tym taki wydatek? Lepiej zrobić jakąś rzeźbę, która nie będzie działać jak powinna i w niedługim czasie zniszczy prądnicę? POdpowiem, że poniżej 150 zł nie kupisz sprawnej o relgerze nie wspomnę.