 
  
 
  
 nie oszukujmy się, cudów nie ma
 nie oszukujmy się, cudów nie ma  Ja ze swojej TS 150, w oryginale, z przebiegiem niecałych 6tyś km od nowości, osiągnąłem ok. 110km/h. Później tego żałowałem, bo gdy miałem hamować... lepiej nie gadać xD rozpędzałem się długo, a hamowałem kilkakrotnie dłużej. Dwa hamulce na linkach szału nie robią
 Ja ze swojej TS 150, w oryginale, z przebiegiem niecałych 6tyś km od nowości, osiągnąłem ok. 110km/h. Później tego żałowałem, bo gdy miałem hamować... lepiej nie gadać xD rozpędzałem się długo, a hamowałem kilkakrotnie dłużej. Dwa hamulce na linkach szału nie robią 
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości