
Złomowe znaleziska
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 2011-07-19, 13:25
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk,simson
- Lokalizacja: okolice częstochowy
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
dzisiaj na złomie znalazłem ramę do simsona sr2 niestety była strasznie skorodowana,juz byly dziury w blasze i niemiał silnika i koła przedniego a koleś na złomie krzyknął 80 zł jeszcze jest rama od wski 175 sam szkielet i wachacz i po nią jeszcze tam wrócę,bo byłem po szkole i niemiałem jak zabrać.
- Łukasz
- Posty: 182
- Rejestracja: 2011-07-04, 23:45
- GG: 0
- Moje maszyny: Simson SR50 1991
- Lokalizacja: Odolanów
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Na plecy trzeba było 

Re: Złomowe znaleziska
Po pojechaniu po motocykl Royal Einfield z 45r ,okazało się,ze właściciel ma go w innym miejscu i przywiezie go ze wsi w weekend ,od śłowa do słowa że poszukuje innych motocykli okazało się ,ze sąsiad obok miał dwie Gazele pod szopą(szope likwidował i wszystko wywoził na złom gazele juz stały oparte o inne graty) i udało sie je wyrwać za dobrą cene.Motocykle są w miare kompletne i zniszczyło je głównie złe przechowywanie ,bo niby jeździły do końca ,a teraz tego po nich nie widać:P
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 2011-01-28, 00:56
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125,
Komar - Lokalizacja: Krosno
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
termin21 Wow, gratulacje. Jakieś papiery są? Dużo cię one kosztowały?
- Szczepan
- Posty: 1778
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
- Łukasz
- Posty: 182
- Rejestracja: 2011-07-04, 23:45
- GG: 0
- Moje maszyny: Simson SR50 1991
- Lokalizacja: Odolanów
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Bardzo ładnie, a nawet lepiej. Można widzieć jaka cena 

-
- Posty: 695
- Rejestracja: 2008-07-29, 19:16
- Moje maszyny: WSK M06 64
WSK M21W2 - Lokalizacja: Sieradz
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Biorąc pod uwagę cenę wywoławczą http://allegro.pl/shl-m17-gazela-kzwm-z ... 21509.html
to docelowe cena zakupu równa jest połowie tej kwoty
to docelowe cena zakupu równa jest połowie tej kwoty
- Marcin
- Posty: 424
- Rejestracja: 2007-01-02, 22:05
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M21W2S1
BARRON 125
WFM M06
M-72 - Lokalizacja: Adelnau
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
no rzeczywiście ładnie
... nie mam to jak handelek
P.S. temat raczej pasuje do AUKCJE INTERNETOWE

P.S. temat raczej pasuje do AUKCJE INTERNETOWE
-
- Posty: 634
- Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350 - Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Przecież to jego motocykl i może z nim robić co chce .......... a później płacz, że za WSK wołają 2000zł - tutaj jest najlepszy przykład tanio kupić - drogo sprzedać i jeszcze mówić, że się rarytasy zbiera i ratuje polską motoryzację bo przecież już stało oparte o graty i czekało na transport do huty .....
Ale po co ja się odzywam. Znowu mi ktoś napiszę, że na forum jestem kilka miesięcy a najbardziej "szeleszczę"
Ale po co ja się odzywam. Znowu mi ktoś napiszę, że na forum jestem kilka miesięcy a najbardziej "szeleszczę"

- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Ja zrobiłbym tak samo jak Termin.
Bo co, ja się pytam - kupiłem okazyjnie S2 za 100zł. Nie ma np. lampy przedniej i konsoli. Robię lelka i po prostu nie czuję się na siłach, żeby robić uzupełnić braki i wziąć się za remont taki, na jaki ten motocykl sobie zasłużył. Już o tym, że nie mam kasy nie wspominać. No i w takim wypadku mam go trzymać, bo sprzedawanie jest uznawane za wielkie ZUO i hańbę, jestem handlarz i Żyd, mogę przecież nic nie jeść i wtedy będzie na remont. Sorry panowie, ale wiele godzin, po kupnie pierwszego lelka, zastanawiałem się co z nim zrobić i serio rozpatrywałem opcje sprzedaży, bo po prostu nie byłem pewien czy dałbym radę go odrestaurować jak Bóg przykazał
Ale nie, czyniłbym zło...
Bo co, ja się pytam - kupiłem okazyjnie S2 za 100zł. Nie ma np. lampy przedniej i konsoli. Robię lelka i po prostu nie czuję się na siłach, żeby robić uzupełnić braki i wziąć się za remont taki, na jaki ten motocykl sobie zasłużył. Już o tym, że nie mam kasy nie wspominać. No i w takim wypadku mam go trzymać, bo sprzedawanie jest uznawane za wielkie ZUO i hańbę, jestem handlarz i Żyd, mogę przecież nic nie jeść i wtedy będzie na remont. Sorry panowie, ale wiele godzin, po kupnie pierwszego lelka, zastanawiałem się co z nim zrobić i serio rozpatrywałem opcje sprzedaży, bo po prostu nie byłem pewien czy dałbym radę go odrestaurować jak Bóg przykazał

-
- Posty: 695
- Rejestracja: 2008-07-29, 19:16
- Moje maszyny: WSK M06 64
WSK M21W2 - Lokalizacja: Sieradz
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Tylko przez takich ludzi ceny części galopują w górę w zastraszającym tempie co jest moim zdaniem głupotą
Re: Złomowe znaleziska
Savier bez przesady..
Mnie cala sytuacja trochę śmieszy bo po co te motory w ogóle wstawiać było ? "Wow patrzcie kupiłem tanio 2 gazelki" ,a zaraz później motor idzie dalej do żyda? To po co było go tutaj nawet wstawiać ? Już o windowaniu cen nie wspominam.
Mnie cala sytuacja trochę śmieszy bo po co te motory w ogóle wstawiać było ? "Wow patrzcie kupiłem tanio 2 gazelki" ,a zaraz później motor idzie dalej do żyda? To po co było go tutaj nawet wstawiać ? Już o windowaniu cen nie wspominam.
- Skinder
- Posty: 2223
- Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
- Moje maszyny: Perkoz 0001
- Lokalizacja: Lubicz
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Jak wszyscy to ja też, w końcu +1 nie.
Ja czegoś takiego nie popieram, jeżeli ma się pełną stajnie i przewiduje pozbycie się motocykla zaraz po zakupie to jestem temu przeciwny. Osobiście skupuje tanio, ale motocykle zostają dożywotnio już u mnie, jeżeli nie jako maszyny typowo użytkowe to przynajmniej jako dawcy. Jak nie mam zamiaru robić/użyć motocykla aby zasilić drugi to poprostu nie kupuje, lepiej chyba żeby dostał go ktoś kto szuka do remontowania a nie do poganiania dalej.
Ja czegoś takiego nie popieram, jeżeli ma się pełną stajnie i przewiduje pozbycie się motocykla zaraz po zakupie to jestem temu przeciwny. Osobiście skupuje tanio, ale motocykle zostają dożywotnio już u mnie, jeżeli nie jako maszyny typowo użytkowe to przynajmniej jako dawcy. Jak nie mam zamiaru robić/użyć motocykla aby zasilić drugi to poprostu nie kupuje, lepiej chyba żeby dostał go ktoś kto szuka do remontowania a nie do poganiania dalej.
- Łukasz
- Posty: 182
- Rejestracja: 2011-07-04, 23:45
- GG: 0
- Moje maszyny: Simson SR50 1991
- Lokalizacja: Odolanów
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Ło Jezu ludzie cieszcie się, że pokazał Wam je chociaż bo mógł pomyśleć sobie "a mam do w du*** i nie pokaże im, po co" i wtedy by było pokaż, pokaż, a jak są wstawione zdjęcia to źle 

- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Ta. Lepiej żeby poszedł na złom.lepiej chyba żeby dostał go ktoś kto szuka do remontowania a nie do poganiania dalej.
Co jest gwarantem, że kupi to ktoś w miarę ogarnięty? Kasa. Jak ktoś kupi za dużą kasę to na pewno będzie dbał, choćby z szacunku do wydanych pieniędzy.
-
- Posty: 634
- Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350 - Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Skinder dotknął sedna problemu
Jak nie mam kasy to nie kupuję tylko dlatego, że jest okazja z zamiarem sprzedaży od razu na drugi dzień. To odróżnia handlarza od kolekcjonera.
Savier a może Lelka kupiłby ktoś kto szuka takiego motocykla. Ma garaż, możliwości i chęci .... A tak pieniądze, które mógłby przeznaczyć na remont zasilą kieszeń handlarza, który widząc okazję ... Błędne koło

Savier a może Lelka kupiłby ktoś kto szuka takiego motocykla. Ma garaż, możliwości i chęci .... A tak pieniądze, które mógłby przeznaczyć na remont zasilą kieszeń handlarza, który widząc okazję ... Błędne koło

- gabste
- Posty: 709
- Rejestracja: 2007-11-19, 17:43
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 175
636B 04 - Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Savier pisze:Ja zrobiłbym tak samo jak Termin.
Bo co, ja się pytam - kupiłem okazyjnie S2 za 100zł. Nie ma np. lampy przedniej i konsoli. Robię lelka i po prostu nie czuję się na siłach, żeby robić uzupełnić braki i wziąć się za remont taki, na jaki ten motocykl sobie zasłużył. Już o tym, że nie mam kasy nie wspominać. No i w takim wypadku mam go trzymać, bo sprzedawanie jest uznawane za wielkie ZUO i hańbę, jestem handlarz i Żyd, mogę przecież nic nie jeść i wtedy będzie na remont. Sorry panowie, ale wiele godzin, po kupnie pierwszego lelka, zastanawiałem się co z nim zrobić i serio rozpatrywałem opcje sprzedaży, bo po prostu nie byłem pewien czy dałbym radę go odrestaurować jak Bóg przykazałAle nie, czyniłbym zło...
Nie cchesz sprzedac s2 ??

Re: Złomowe znaleziska
Dobra zachowajmy poziom nie jesteśmy MZ-Klubem gdzie za handlowanie dostaje wyzwiska sie od najgorszych i BANa w gratisie 
Co do handlu nie potępiam sam jakbym tak tanio kupował a nie byłby to interesujący mnie sprzęt sprzedawałbym z zyskiem nie ma nic w tym złego.

Co do handlu nie potępiam sam jakbym tak tanio kupował a nie byłby to interesujący mnie sprzęt sprzedawałbym z zyskiem nie ma nic w tym złego.
- Savier
- Administrator
- Posty: 6353
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: Złomowe znaleziska
Sądzisz, Johnny? To może Termin miał zostawić je, żeby ktoś miał je wywalić na złom? Tak byłoby lepiej, bo teraz wyszedł przecież na handlarza na forum. Albo inaczej: Termin kupuje, ale sprzedaje za tyle samo. Do tego dodaje flaszkę dla kupującego za chęci, że się chciało przyjechać. Albo lepiej, daje za darmo. Nie, dopłaca do tego, żeby ktoś wziął te Gazele, bo inaczej inni napiszą, że jest handlarz i kupuje aby sprzedać.
Ja gdybym nie kupił lelka to łyknąłby go Jacuś. A on jakoś się niczym nie przejmuje. Gdybym znowu nie kupił drugiego lelka, to właściciel nadal woziłby nim kartofle z przeświadczeniem, że wozi się zwykłą B3. Ale nie, zrobiłem źle. Powinienem go tam zostawić, dziadek dałby go wnukowi (a dawał już, bo właśnie od niego się dowiedziałem, że jeździł wueską z szeroką kierownicą) i tyle by zostało z tego Waszego handlowania. Mam dawać następne przykłady? Ooo, a co to? Sokół 1000! Kurde, za 500 zł, a mam tylko 750 i remontuję lelka... A kit tam, nie kupuję, tak przecież pisali na forum. Po co mam brać jak popchnę dalej. Niech go dziadek da wnukom, może przerobią na trajkę...
Rozumiecie? Summa summarum gazele przetrwają i do tego trafią raczej do ludzi, którzy dadzą im drugie życie.
Gabste, może być lelek?
Ja gdybym nie kupił lelka to łyknąłby go Jacuś. A on jakoś się niczym nie przejmuje. Gdybym znowu nie kupił drugiego lelka, to właściciel nadal woziłby nim kartofle z przeświadczeniem, że wozi się zwykłą B3. Ale nie, zrobiłem źle. Powinienem go tam zostawić, dziadek dałby go wnukowi (a dawał już, bo właśnie od niego się dowiedziałem, że jeździł wueską z szeroką kierownicą) i tyle by zostało z tego Waszego handlowania. Mam dawać następne przykłady? Ooo, a co to? Sokół 1000! Kurde, za 500 zł, a mam tylko 750 i remontuję lelka... A kit tam, nie kupuję, tak przecież pisali na forum. Po co mam brać jak popchnę dalej. Niech go dziadek da wnukom, może przerobią na trajkę...
Rozumiecie? Summa summarum gazele przetrwają i do tego trafią raczej do ludzi, którzy dadzą im drugie życie.
Gabste, może być lelek?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości