Cezet 350 472.6 by Norbi96
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Cezet 350 472.6 by Norbi96
Witam Was bardzo serdecznie, chciałbym zaprezentować Wam mój nowy nabytek jakim jest Cezet 350 Kupiłem ją dzisiaj od 1 właściciela, ma jeszcze klimatyczną czarną tablicę rejestracyjną Oczywiście zarejestrowana. 1987r. Na razie nie na chodzie, przepustnica się zacina w gaźniku, muszę ją przeszlifować papierem ściernym bądź kupić nową. Brak akumulatora. W gratisie od sprzedającego dostałem 2 kaski Na przyczepce jak stoi widać, że jest pomarańczowa - bo jest. Na reszcie zdjęć wyszła czerwona To chyba tyle, teraz foty:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 176
- Rejestracja: 2012-08-14, 12:39
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125
Mz 250
Jawa 50
Motorynka - Lokalizacja: Stanisławów
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Całkiem ładna. Ile dałeś?
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Dałem 850zł. Kasków na razie nie mam fot
- Grzesiek_Bieszczady
- Posty: 122
- Rejestracja: 2011-02-20, 19:05
- GG: 0
- Moje maszyny: Kobuz
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Fajna fajna To jest model z instalacją12 v ? Zadbaj sobie o nią to będzie Tb służyła i służyła - to są bardzo wdzięczne motocykle zarówno Cezety jak i Jawy
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Tak 12V lepsiejsza wersja niż 6V Dbać będę jak będę mógłGrzesiek_Bieszczady pisze:Fajna fajna To jest model z instalacją12 v ? Zadbaj sobie o nią to będzie Tb służyła i służyła - to są bardzo wdzięczne motocykle zarówno Cezety jak i Jawy
Jako ciekawostkę powiem, że cezeta była przeznaczona na Rosję...skąd wiem? A stąd, że na tabliczce znamionowej jest po rosyjsku, tak to bym nie wiedział
- Grzesiek_Bieszczady
- Posty: 122
- Rejestracja: 2011-02-20, 19:05
- GG: 0
- Moje maszyny: Kobuz
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
To jest ta wersja co ma dwa kraniki w zbiorniku ? Bo raz na forum Jawy widziałem własnie Cezete, z tabliczką po rosyjsku i dwoma kranikami w zbiorniku. I tak gratuluję zakupu
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Moja ma 1 kranik... 472.4 miały po 2 kraniki i to też nie wiem czy każda, nie zagłębiałem się w ten temat jeszczeGrzesiek_Bieszczady pisze:To jest ta wersja co ma dwa kraniki w zbiorniku ? Bo raz na forum Jawy widziałem własnie Cezete, z tabliczką po rosyjsku i dwoma kranikami w zbiorniku.
DziękiGrzesiek_Bieszczady pisze: I tak gratuluję zakupu
- Grzesiek_Bieszczady
- Posty: 122
- Rejestracja: 2011-02-20, 19:05
- GG: 0
- Moje maszyny: Kobuz
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Ściąg te naklejki ze zbiornika i przypilnuj sobie jedną bardzo ważną rzecz : luz promieniowy wału. Choćbyś miał malusieńki to jest to silnik 2 cylindrowy więc wał od razu do regeneracji. Chociaż myślę że z motorem w takim stanie nie powinno być żadnych przygód
-
- Posty: 176
- Rejestracja: 2012-08-14, 12:39
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125
Mz 250
Jawa 50
Motorynka - Lokalizacja: Stanisławów
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Za 850 to prawdziwa okazja.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Od razu najgorszy scenariusz mi tutaj przewiduje Zobaczymy, myślę, że będzie dobry...oby !Grzesiek_Bieszczady pisze:...przypilnuj sobie jedną bardzo ważną rzecz : luz promieniowy wału. Choćbyś miał malusieńki to jest to silnik 2 cylindrowy więc wał od razu do regeneracji...
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Dawno nic tutaj nie pisałem, a trochę się działo. Na początek kupiłem drugi gaźnik i gumę "łącznik" gaźnik-filtr powietrza. Zamontowałem i już miałem nadzieję, że nastąpi odpał. Odkręcam kranik a z niego nie leci paliwo. Wykręciłem go i wylałem całe paliwo, oto co ujrzałem:
Kranik, do wywalenia
Po rozebraniu (to na szmatce brązowe to rdza wysypana tylko z kranika)
Pełno odpadającej farby i rdzy
Oraz paliwo z baku, całe rude
Potem wykręciłem świece i nie było iskry. Poruszałem jednym kabelkiem od kondensatora i się na prawym garze pojawiła. Kupiłem nowe kondensatory, zamontowałem no i na prawym się polepszyła a na lewym dalej nie było, za to była na przerywaczu Kupiłem przerywacz, kable w/n, fajki. Zamontowałem cały zestaw no i iskry obie są Zamontowałem bak od komara, co by mieć paliwo no i po 10min kopania zagadała za jakieś 5s. Potem już w cale. Parę dni później znowu na ok. 5s. Wczoraj wymontowałem gaźnik, dobrze go wyczyściłem i uszczelniłem. Dzisiaj wpadł kumpel i ustawił zapłon. Odpaliła za drugim kopem Czasami chodziła tylko na lewym garze, a czasami tylko na prawym. Możliwość jest taka, że przez brak ładowania tak chodzi bo dioda się świeci, że nie ma ładowania. Ogólnie to świeci się też kontrolka od kierunków ale to tam później
Nagrałem filmik jak chodzi, oto on:
http://www.youtube.com/watch?v=lY7qfoZ1pLg
Kranik, do wywalenia
Po rozebraniu (to na szmatce brązowe to rdza wysypana tylko z kranika)
Pełno odpadającej farby i rdzy
Oraz paliwo z baku, całe rude
Potem wykręciłem świece i nie było iskry. Poruszałem jednym kabelkiem od kondensatora i się na prawym garze pojawiła. Kupiłem nowe kondensatory, zamontowałem no i na prawym się polepszyła a na lewym dalej nie było, za to była na przerywaczu Kupiłem przerywacz, kable w/n, fajki. Zamontowałem cały zestaw no i iskry obie są Zamontowałem bak od komara, co by mieć paliwo no i po 10min kopania zagadała za jakieś 5s. Potem już w cale. Parę dni później znowu na ok. 5s. Wczoraj wymontowałem gaźnik, dobrze go wyczyściłem i uszczelniłem. Dzisiaj wpadł kumpel i ustawił zapłon. Odpaliła za drugim kopem Czasami chodziła tylko na lewym garze, a czasami tylko na prawym. Możliwość jest taka, że przez brak ładowania tak chodzi bo dioda się świeci, że nie ma ładowania. Ogólnie to świeci się też kontrolka od kierunków ale to tam później
Nagrałem filmik jak chodzi, oto on:
http://www.youtube.com/watch?v=lY7qfoZ1pLg
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Trochę zaniedbałem temat więc napiszę skrótowo co się działo bo działo się wiele.
Co do świecących się kontrolek. Kable były powpinane chyba losowo, podłączyłem tak jak na schemacie i działa. Ładowanie jest, od kierunków miga jak się włączy kierunki (potrzebny był nowy przerywacz, stary był spalony), do kontrolki długich świateł wstawiłem nową żarówkę i takim sposobem wszystkie kontrolki działają.
Fotka z pierwszego mycia w moich rękach (dawno to było )
Potem kupiłem akumulator i mogłem rozpocząć jazdy. Były drobne problemy na początku ale się udało. Fotka z wojaży:
No to jak cezeta sprawna, światła działają itp pora wysłać Czesię na przegląd. Brat pojechał, przegląd przeszła bez problemu 2 dni później przerejestrowałem i ubezpieczyłem. Taka tam fotka:
Któregoś dnia odwiedziłem byłego właściciela cezety, dał mi wkłady do tłumików bo nie było Wypaliłem i zamontowałem. Chodzi o wiele ciszej z wkładami.
Po drodze było jeszcze parę epizodów typu zapowietrzający się bak, nie działający nowy przerywacz kierunkowskazów, nie działający nowy kranik, odrdzewianie baku itp...
Cezetą zrobiłem 283km. Fotka z przedwczorajszych wojaży po lesie:
Komentujcie
Co do świecących się kontrolek. Kable były powpinane chyba losowo, podłączyłem tak jak na schemacie i działa. Ładowanie jest, od kierunków miga jak się włączy kierunki (potrzebny był nowy przerywacz, stary był spalony), do kontrolki długich świateł wstawiłem nową żarówkę i takim sposobem wszystkie kontrolki działają.
Fotka z pierwszego mycia w moich rękach (dawno to było )
Potem kupiłem akumulator i mogłem rozpocząć jazdy. Były drobne problemy na początku ale się udało. Fotka z wojaży:
No to jak cezeta sprawna, światła działają itp pora wysłać Czesię na przegląd. Brat pojechał, przegląd przeszła bez problemu 2 dni później przerejestrowałem i ubezpieczyłem. Taka tam fotka:
Któregoś dnia odwiedziłem byłego właściciela cezety, dał mi wkłady do tłumików bo nie było Wypaliłem i zamontowałem. Chodzi o wiele ciszej z wkładami.
Po drodze było jeszcze parę epizodów typu zapowietrzający się bak, nie działający nowy przerywacz kierunkowskazów, nie działający nowy kranik, odrdzewianie baku itp...
Cezetą zrobiłem 283km. Fotka z przedwczorajszych wojaży po lesie:
Komentujcie
- Szczepan
- Posty: 1776
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-07-05, 19:22
- GG: 0
- Moje maszyny: .....
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Co Wy macie do tego haribo ? Każdy tylko na to patrzy. Bak i tak będzie inny i nie będę tych naklejek ściągał bo pewnie jest porysowany i gorzej będzie wyglądało...
- Szczepan
- Posty: 1776
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
Re: Cezet 350 472.6 by Norbi96
Gorzej już nie będzie , a jeśli już to daj jakąś ludzką wlepe w to miejsce
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.
Dawniej Borewicz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości