Cylinder zalany olejem
Cylinder zalany olejem
Panowie...pilne pytanie. Muszę w tym tygodniu odpalić silnik w mojej WSK B3. Jesienią, przed odstawieniem do garażu zalałem cylinder przez otwór świecy olejem. Teraz przed odpaleniem odciągać ten olej np. strzykawką, czy może kopnąć kilka razy z wykręconą świecą? Czy nie będzie nadmiaru oleju w wydechu przez taki manewr? Generalnie wszystkie wskazówki mile widziane....
- pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
- Kontaktowanie:
Re: Cylinder zalany olejem
Ja, jak swoje WSKi odstawiam na zimę, to także im zalewam cylinder olejem. Po zimie, przed odpaleniem, wlewam strzykawkę benzyny i kopię kilka razy(przy odkręconej świecy). Potem normalnie odpalam. Będzie więcej dymu przy odpaleniu, a poza tym nie ma problemów(przynajmniej u mnie).
Re: Cylinder zalany olejem
OK, w czwartek będę odpalał. Myślę, że będzie wszystko OK.
Dzięki
Dzięki
- piotrBe
- Posty: 492
- Rejestracja: 2012-06-26, 23:01
- GG: 0
- Moje maszyny: ~
`77 B3 Red Garbi
`75 Komar 2350-2
`75 M21W2 059 - Lokalizacja: Radom
- Kontaktowanie:
Re: Cylinder zalany olejem
Na upatego możesz się bawić se strzykawką i długim cienkim wężykiem akwariowm (taki by pasował na strzykwawkę) i odciągnąć nadmiar oleju przez kanał ssący a potem jak kolega wyżej napisał wlać bezyny i przekopać. To że poleci olej w wydech to poźniej powinno go spokojnie wydmuchać czy przepalić. Czy olej taki wlany w gar, czy :mixol: z mieszanki pójdzie w wydech to jest jakaś róznica? jedynie w ilości.
Tylko w zamkniętym pomieczeniu nie odpalaj bo będzie siekiera
jak chcesz się bawić - to odkręcasz kolanko, świece zostawiasz w czapce, przykładasz szmate do wylotu i kopiesz aż nadmiar wypluje...
PS: szkoda że gonisz tą b3
Tylko w zamkniętym pomieczeniu nie odpalaj bo będzie siekiera

jak chcesz się bawić - to odkręcasz kolanko, świece zostawiasz w czapce, przykładasz szmate do wylotu i kopiesz aż nadmiar wypluje...
PS: szkoda że gonisz tą b3
Re: Cylinder zalany olejem
Kolanka nie chcę odkręcać, mam dobrze uszczelnione a po odkręceniu znów musiałbym się z tym bawić. Wleję trochę benzyny i najwyżej trochę się zachmurzy za Wieśką 
WSKę dalej będę miał , trochę skundloną ale jednak - mój Kundel to 90% WSKi . A b3 by u mnie stała i nie jeździła....No i nie sprzedaję przecież 

Świat się nie kończy na mojej B3piotrBe pisze: PS: szkoda że gonisz tą b3


- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Cylinder zalany olejem
Odkręć świecę kopnij dobrze z 2-4 razy, dolej bezpośrednio do cylindra czystej benzyny, wkręć święcę, przelej paliwo w gaźnik i odpalaj 

- Zloty52
- Posty: 104
- Rejestracja: 2012-11-18, 22:55
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet ogar| Jawa mustang|Komar Sport| WSK 125|
WSK 175 - Lokalizacja: Proszowice koło Krakowa
- Kontaktowanie:
Re: Cylinder zalany olejem
Poprostu wykręć świecę kopnij kilka razy, kapnij przez otwór świecy parę kropel benzynki i ją spróbuj na popych, nie ma co się bawić ze strzykawką . Testowane i nie ma po co inaczej kombinować moim zdaniem.
Zdecydowanie na następny raz polecam wlać troszkę oleju i przekopać a nie walić po sam czubek. W zupełności starcza.
Zdecydowanie na następny raz polecam wlać troszkę oleju i przekopać a nie walić po sam czubek. W zupełności starcza.
Re: Cylinder zalany olejem
Już dawno po kłopocie. Nie wykręcałem nawet świecy, delikatnie kilka razy obróciłem wałem, potem włożyłem kluczyk, przepompowałem gaźnik i kopnąłem....odpaliła od drugiego kopniaka
. Trochę kopciła, ale pracowała bez problemu na wolnych obrotach.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości