WSK 125 brak mocy, zamula
- 
				pawel3200
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 2016-07-04, 19:19
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK 125
 - Lokalizacja: Wojsławice
 - Kontaktowanie:
 
WSK 125 brak mocy, zamula
Wyremontowałem silnik w wsk 125. Po remoncie wsk podczas jazdy gdy wrzucę 2 bieg nie ma wogóle mocy i nie chce się wkręcić na obroty. Gdy wyrzucę na luz to przestaje reagować na gaz i przygasa, delikatnie tylko podnosi obroty ( ale i tak są prawie jak bez gazu) i muszę kilkanaście razy przekręcić manetkę aby znowu zaczęła się wkręcać na obroty. Dodam że czasami przy zimnym silniku przy rozruchu zalewa świecę( świeca jest czarna). Zmierzyłem sprężanie i pokazuje 6bar. W wsk założony jest nowy wał, tłok cylinder( jutro założę stary cylinder (również dzisiejszej produkcji) wraz z nowym tłokiem i pierścieniami i sprawdzę ciśnienie oraz nowy gaźnik. Co jeszcze sprawdzić aby silnik zaczął normalnie pracować?Czy uszczelka pod cylinder może być zrobiona np. z papieru technicznego?
			
									
									
						- jjaworskyy
 - Posty: 2084
 - Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
 - GG: 0
 - Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Nie chce Cię rozczarować ale myślę że wywaliles pieniądze w błoto. Poczytaj sobie opinie na temat współczesnych gaźnikow, cylindrów, tłokowe etc...
			
									
									
						- 
				pawel3200
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 2016-07-04, 19:19
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK 125
 - Lokalizacja: Wojsławice
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Czyli co wszystko do wyrzucenia i od nowa składać na oryginalnych częściach, czy może jednak ta się coś wykrzesać z tego co jest?
			
									
									
						- Kuba1325
 - Posty: 71
 - Rejestracja: 2014-10-05, 21:20
 - GG: 0
 - Moje maszyny: m06 b3 '74
 - Lokalizacja: Czestochowa
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
pomierz luzy na zamkach, luz tłoka w cylindrze, przedmuchaj porządnie gaźnik, opuść iglicę o jeden ząbek, sprawdź wyregulowanie zapłonu
			
									
									''A potem popłynął na wyspę władcy wiatrów gdzie władca wiatru trzyma w worku swoje wiatry''
						- 
				pawel3200
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 2016-07-04, 19:19
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK 125
 - Lokalizacja: Wojsławice
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Zająłem cylinder i okazało się że jest delikatnie przytarty. Po ok 5h pracy praktycznie bez jazdy( łączny czas). Chyba znalazł się winowajca złej pracy silnika.
			
									
									
						- jjaworskyy
 - Posty: 2084
 - Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
 - GG: 0
 - Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Patrz 1 post 
 poczytaj sobie jak się dociera 2t
			
									
									
						- 
				pawel3200
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 2016-07-04, 19:19
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK 125
 - Lokalizacja: Wojsławice
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Człowiek uczy się na błędach 
 . Co do docierania to nie pierwszy 2t który remontowałem i nigdy nie było takich problemów. A tą uszczelkę to mogę dorobić z tego papieru technicznego?
			
									
									
						- 
				halcik
 - Posty: 2266
 - Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50 - Lokalizacja: Kutno
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Możesz zastosować papier, kiedyś tak się robiło i wszystko chodziło. Mozesz też użyć starej jeśli jest cała. Współczesny cylinder można reanimować powiększając pułki, ale rozrząd musi być wykonany jak w oryginale inaczej dalej będzie brakować mocy. Twoje objawy mogły być spowodowane przez zatkany tłumik, problemy z zapłonem, gaźnikiem lub właśnie w tej chwili następowało przycieranie tłoka.
			
									
									
						- kwadrat49
 - Posty: 369
 - Rejestracja: 2015-01-26, 20:12
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK175 ,BMW 1200,SUZUKI KATANA 650,ETZ 251,SUZUKI GS650
 - Lokalizacja: POLSKA ,BOCHNIA
 - Kontaktowanie:
 
Re: RE: Re: WSK 125 brak mocy, zamula
2t nie dociera się na postoju , brak mu po prostu chłodzeniapawel3200 pisze:Człowiek uczy się na błędach. Co do docierania to nie pierwszy 2t który remontowałem i nigdy nie było takich problemów.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
- 
				pawel3200
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 2016-07-04, 19:19
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK 125
 - Lokalizacja: Wojsławice
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
W wsk jest juź prawie wszystko ok..Założyłem Stary gaźnik z nowymi niektórymi częściami i jest w miarę dobrze. Został jeden problem. Gdy odpalę i dodam gazu na początku jest nie reaguje (tak jakby silnik gasł) Al za jakieś 2-3 sekundy załaduje i normalnie się wkręca. Jest tak za każdym razem gdy dodaję gazu. Sprawia to wrażenie jakby po dodaniu gazunie było iskry i dopiero po chwili znów się pojawia.
			
									
									
						- 
				halcik
 - Posty: 2266
 - Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50 - Lokalizacja: Kutno
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Słabe przepłukiwanie, może powiększona przestrzeń korbowa lub źle ustawiony zapłon
			
													
					Ostatnio zmieniony 2018-02-01, 23:55 przez halcik, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						- 
				pawel3200
 - Posty: 11
 - Rejestracja: 2016-07-04, 19:19
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK 125
 - Lokalizacja: Wojsławice
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Zapłon ustawiłem wyregulowałem wszystko i wsk odpala bardzo dobrze. Nie brakuje jej mocy, wkręca się dobrze ale strasznie dymi i pluje olejem z wydechu, simeringi Nowe.
			
									
									
						- 
				halcik
 - Posty: 2266
 - Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
 - GG: 0
 - Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50 - Lokalizacja: Kutno
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Zrób 20 km ciurkiem i sprawdź czy nie zmienisz zdania.
			
									
									
						- 
				Gasiu
 - Posty: 10
 - Rejestracja: 2017-05-12, 18:51
 - GG: 0
 - Moje maszyny: Garbuska z 1976 roku. Dwuramówka z 1968 roku.
 - Kontaktowanie:
 
Re: WSK 125 brak mocy, zamula
Też miałem takie objawy. Silnik nie reagował na gaz, nie wkręcał się na obroty a w pewnym momencie coś mu się zmieniało i dostawał wigoru, wchodził na obroty i można było przejechać z 5 kilometrów i znów obroty spadały. Okazało się, że przyczyną była zbyt wysoko ustawiona iglica w gaźniku. Po prostu silnik zalewało.
			
									
									
						Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości