Ciągłość umów - jak to jest?
- Adi_CK
- Posty: 77
- Rejestracja: 2009-06-15, 22:59
- GG: 8179492
- Moje maszyny: Wueska
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Ciągłość umów - jak to jest?
Witajcie. Zakładam ten temat w nawiązaniu do wątku Mirka, który rozbudził we mnie pewne wątpliwości, a nie chcę mu robić bałaganu.
Załóżmy taką sytuację:
Pan Piotr jest 1-szym właścicielem motocykla. Sprzedaje go panu Rafałowi, spisują umowę itd. Pan Piotr zgłasza sprzedaż w WK, ale Rafał nie przerejestrowuje motocykla na siebie (posiada dalej dowód rej. z danymi Piotra i umowę k-s). Po jakimś czasie pan Rafał sprzedaje pojazd panu Józkowi, piszą umowę, ale Rafał nie zgłasza sprzedaży w urzędzie (Józek także nie zgłasza kupna). Następnie ja kupuję motocykl od Józka, również piszemy umowę.
I teraz przechodzimy do sedna: umowa między mną a Józkiem jest tak naprawdę gówno warta, skoro aktualnym, prawowitym właścicielem jest wciąż pan Rafał. Mogę zatem udać się do p. Rafała i spisać z nim umowę, pomijając przy tym pana Józka. W świetle prawa umowa między Rafałem a Józkiem oraz między Józkiem a mną jest nieistotna. Dobrze rozumuję?
Pozdrawiam.
Załóżmy taką sytuację:
Pan Piotr jest 1-szym właścicielem motocykla. Sprzedaje go panu Rafałowi, spisują umowę itd. Pan Piotr zgłasza sprzedaż w WK, ale Rafał nie przerejestrowuje motocykla na siebie (posiada dalej dowód rej. z danymi Piotra i umowę k-s). Po jakimś czasie pan Rafał sprzedaje pojazd panu Józkowi, piszą umowę, ale Rafał nie zgłasza sprzedaży w urzędzie (Józek także nie zgłasza kupna). Następnie ja kupuję motocykl od Józka, również piszemy umowę.
I teraz przechodzimy do sedna: umowa między mną a Józkiem jest tak naprawdę gówno warta, skoro aktualnym, prawowitym właścicielem jest wciąż pan Rafał. Mogę zatem udać się do p. Rafała i spisać z nim umowę, pomijając przy tym pana Józka. W świetle prawa umowa między Rafałem a Józkiem oraz między Józkiem a mną jest nieistotna. Dobrze rozumuję?
Pozdrawiam.
- Alien
- Posty: 1981
- Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
- GG: 0
- Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
- Lokalizacja: Słomniki/Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Każda umowa w świetle prawa jest tak samo ważna, niezależnie od tego czy sprzedaż została zgłoszona czy nie.
Za niezgłoszenie sprzedaży do WK nie grożą żadne sankcje, dlatego większość osób tego nie robi - z resztą jeśli pojazd jest przerejestrowywany to rzecz dzieje się automatycznie. Dlatego jeśli ktoś kupuje a nie rejestruje to zazwyczaj sprzedający nic nie zgłasza (zazwyczaj idzie się do ubezpieczyciela bo to ma skutek finansowy).
Nie rozumiem natomiast po co chcesz pisać umowę z Rafałem skoro masz te z Józkiem? Jak idziesz do WK to ma być ciągłość umów i tyle, najważniejsze żeby zgadzały się nazwiska w kolejności sprzedaży oraz ogniwo pierwsze, czyli nazwisko i adres gościa który widnieje na dowodzie. To czy ktoś to zgłaszał czy nie już Cie nie obchodzi - ja przy rejestracji miałem 3 umowy K-S.
Za niezgłoszenie sprzedaży do WK nie grożą żadne sankcje, dlatego większość osób tego nie robi - z resztą jeśli pojazd jest przerejestrowywany to rzecz dzieje się automatycznie. Dlatego jeśli ktoś kupuje a nie rejestruje to zazwyczaj sprzedający nic nie zgłasza (zazwyczaj idzie się do ubezpieczyciela bo to ma skutek finansowy).
Nie rozumiem natomiast po co chcesz pisać umowę z Rafałem skoro masz te z Józkiem? Jak idziesz do WK to ma być ciągłość umów i tyle, najważniejsze żeby zgadzały się nazwiska w kolejności sprzedaży oraz ogniwo pierwsze, czyli nazwisko i adres gościa który widnieje na dowodzie. To czy ktoś to zgłaszał czy nie już Cie nie obchodzi - ja przy rejestracji miałem 3 umowy K-S.
- Adi_CK
- Posty: 77
- Rejestracja: 2009-06-15, 22:59
- GG: 8179492
- Moje maszyny: Wueska
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Alien - wszystko się zgadza. Sytuacja, którą przedstawiłem w pierwszym poście jest bardzo optymistyczna i napisałem tak dla dobrego
zrozumienia sprawy. W rzeczywistości właścicieli było więcej i nie jestem pewny czy wszyscy spisywali między sobą umowy, a tym bardziej czy zgłaszali sprzedaż/kupno.
Udało mi się natomiast dotrzeć do ostatniego (prawdopodobnie) właściciela pojazdu. Z nim właśnie zamierzam spisać umowę K-S, pomijając innych posiadaczy ów motocykla, który na przestrzeni lat był kupowany i sprzedawany na zasadzie "pieniądze do ręki", czyli bez sporządzania żadnych umów itd.
I o to chodzi, że skoro sprzedający X nie zgłaszał sprzedaży, a kupujący Y nie zgłaszał kupna, to motocykl tak naprawdę w świetle prawa wciąż należy do osoby X. A umowa między nimi może leżeć gdzieś w stosie innych, zapomnianych, niepotrzebnych albo wyrzuconych dokumentów.
ALE nawiązując do pierwotnej wersji tego tematu (z 1-go posta), po prostu spisuję umowę z Rafałem, pomijając Józka i suma sumarum wychodzi na to samo, prawda?
zrozumienia sprawy. W rzeczywistości właścicieli było więcej i nie jestem pewny czy wszyscy spisywali między sobą umowy, a tym bardziej czy zgłaszali sprzedaż/kupno.
Udało mi się natomiast dotrzeć do ostatniego (prawdopodobnie) właściciela pojazdu. Z nim właśnie zamierzam spisać umowę K-S, pomijając innych posiadaczy ów motocykla, który na przestrzeni lat był kupowany i sprzedawany na zasadzie "pieniądze do ręki", czyli bez sporządzania żadnych umów itd.
I o to chodzi, że skoro sprzedający X nie zgłaszał sprzedaży, a kupujący Y nie zgłaszał kupna, to motocykl tak naprawdę w świetle prawa wciąż należy do osoby X. A umowa między nimi może leżeć gdzieś w stosie innych, zapomnianych, niepotrzebnych albo wyrzuconych dokumentów.
ALE nawiązując do pierwotnej wersji tego tematu (z 1-go posta), po prostu spisuję umowę z Rafałem, pomijając Józka i suma sumarum wychodzi na to samo, prawda?
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 2011-07-28, 20:38
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06 b3
- Lokalizacja: Lubartów
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Odgrzebuję temat gdyż mam podobną sytuację obecnie. Mianowicie chcę kupić motór i tu pytanie do kolegów którzy są w temacie. Pierwszy właściciel sprzedał motor drugiemu a drugi motocykla nie zarejestrował. Nie wiem czy pierwszy właściciel zgłosił sprzedaż i czy w ogóle żyje. Mineły już 4 lata od tego czasu i teraz jak ja go kupię to czy bede mógł bez problemu zarejestrować motor? A co z ubezpieczeniem motoru, czy bede musiał opłacić zaległe składki ubezpieczenia OC czy to mnie nie dotyczy? I jeszcze jedno pytanie czy drugi właściciel musi mi dać umowę którą spisał z pierwszym właścicielem? Ta umowa chyba zagineła.
-
- Posty: 180
- Rejestracja: 2011-07-28, 20:38
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125 M06 b3
- Lokalizacja: Lubartów
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Ok dzięki już wszystko rozumiem. Wygląda więc na to że w najbliższym czasie stanę się posiadaczem jawy 350 ts
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 2014-01-01, 20:37
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Witam panowie
Mam pewien problem:
Posiadam WSK 175 m21w2 rocznik 1985. Jestem czwartym właścicielem motocykla, posiadam ramę z numerami, tabliczkę znamionową, dowód rejestracyjny pierwszego właściciela (nieprzecięty ani nie podbity np. "wyrejestrowano"), tablicę rejestracyjną, oraz umowy KS ale nie wszystkie tzn. nie mam ksera umowy między pierwszym właścicielem widniejącym w dowodzie rejestracyjnym a drugim ( pierwszy właściciel zgłaszał w momencie sprzedaży ze sprzedał motocykl natomiast drugi nie zgłaszał kupna), następnie mam ksero umowy między drugim właścicielem a trzecim (drugi nie zgłaszał sprzedaży a trzeci nie zgłaszał kupna), oraz posiadam umowę KS między trzecim właścicielem a mną (trzeci właściciel nie zgłaszał sprzedaży a ja jeszcze nie zgłaszałem kupna i zostawiłem puste miejsce na wpisanie daty kupna). I teraz moje pytanie: czy jest jakakolwiek możliwość zarejestrowania tego motocykla bez tej pierwszej umowy, gdyż udało mi się trafić do pierwszego właściciela który żyje i ma się dobrze ale jest strasznie dziwny, prosiłem go już 4 razy o możliwość skserowania tej umowy, wytłumaczyłem sytuacje, proponowałem flachę itp a on nie chce mi jej udostępnić- po prostu taki typ
Jeżeli ktoś może mi pomóc to będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam!
Mam pewien problem:
Posiadam WSK 175 m21w2 rocznik 1985. Jestem czwartym właścicielem motocykla, posiadam ramę z numerami, tabliczkę znamionową, dowód rejestracyjny pierwszego właściciela (nieprzecięty ani nie podbity np. "wyrejestrowano"), tablicę rejestracyjną, oraz umowy KS ale nie wszystkie tzn. nie mam ksera umowy między pierwszym właścicielem widniejącym w dowodzie rejestracyjnym a drugim ( pierwszy właściciel zgłaszał w momencie sprzedaży ze sprzedał motocykl natomiast drugi nie zgłaszał kupna), następnie mam ksero umowy między drugim właścicielem a trzecim (drugi nie zgłaszał sprzedaży a trzeci nie zgłaszał kupna), oraz posiadam umowę KS między trzecim właścicielem a mną (trzeci właściciel nie zgłaszał sprzedaży a ja jeszcze nie zgłaszałem kupna i zostawiłem puste miejsce na wpisanie daty kupna). I teraz moje pytanie: czy jest jakakolwiek możliwość zarejestrowania tego motocykla bez tej pierwszej umowy, gdyż udało mi się trafić do pierwszego właściciela który żyje i ma się dobrze ale jest strasznie dziwny, prosiłem go już 4 razy o możliwość skserowania tej umowy, wytłumaczyłem sytuacje, proponowałem flachę itp a on nie chce mi jej udostępnić- po prostu taki typ
Jeżeli ktoś może mi pomóc to będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam!
- sopi220
- Posty: 272
- Rejestracja: 2010-02-16, 23:43
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk...i jescze troszkę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
napisz umowę między pierwszym właścicielam a tobą(tatą) i gitara.na umowie masz wszystkie dane
- 1angel
- Posty: 1113
- Rejestracja: 2007-01-19, 18:14
- GG: 10200026
- Moje maszyny: Kilka legend PRLu
- Lokalizacja: WGR
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Jak pierwszy właściciel nie napisze z Toba umowy to pozostaje Ci tylko rejestracja na żółte blachy opisana w jednym z tematów na forum . Nie posiadajac ciaglosci umów nie jestes jej właścicielem w świetle prawa.
no stop signs, speed limit, nobody’s gonna slow me down
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 2014-01-01, 20:37
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Dzięki za porady Niestety ten średnio miły pan nie będzie chciał ze mną spisać umowy bo już na samym początku tej sprawy go o to prosiłem... Postaram się go jeszcze jakoś "ubłagać" o to ksero a jak nie to będę musiał zarejestrować na żółte blachy bądź szukać ramy z papierami. Dzięki za pomoc i objaśnienie sprawy!!!
- krzysiek200
- Posty: 880
- Rejestracja: 2012-12-02, 22:26
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M21W2 DUDEK '75
WSK M21W2 KOBUZ '77 - Lokalizacja: Łowicz/Nieborów
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Jedziesz do gościa z flachą, dorzucasz 50 zl na kolejną i nie ma bata żeby ci nie podpisał.
-
- Posty: 158
- Rejestracja: 2013-03-18, 17:44
- GG: 0
- Moje maszyny: jawa
shl
gnom
perak
sport 2(sprzedany )
Velorex 560 - Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Zdziwił byś się. Nie na wszystkich to działakrzysiek200 pisze:Jedziesz do gościa z flachą, dorzucasz 50 zl na kolejną i nie ma bata żeby ci nie podpisał.
- zmyngut
- Posty: 686
- Rejestracja: 2011-07-01, 10:20
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 125
- Lokalizacja: Poniatowa
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Flaszka nie każdego interesuje. Proponuję - oczywiście o ile to możliwe - dowiedzieć się na czym mogłoby temu człowiekowi zależeć i mu to ew. załatwić. Nie wiem- może zabrana "autostopowiczka" o śniadej cerze.... , różnie bywa.....
- daroohd
- Posty: 2305
- Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk Lelek.
- Lokalizacja: Skała
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Panowie ja kupiłem kiedyś Suzuki Dr
i sprawa była taka
ten co kupił nie rejestrował na siebie sprzedał dalej i ten następny też nie rejestrował na siebie tylko śmigał rok robił przegląd i płacił PZU, i zgubił kartę pojazdu ale ciągłość umów była wycofałem sie ze sprzedaży od razu podjechałem do WK i tam się zapytałem co i jak i pani mnie poinformowała ze jak jest ciągłość umów to nie ma problemu żadnego + karta pojazdu 50 zł , pojechałem po motorek kupiłem i zarejestrowałem bez najmniejszego problemu z 3 umowami w reku.
Najlepszym sposobem jest podjechanie do WK i zapytanie sie grzecznie tych pań czy panów co tam pracują jak wygląda proces rejestracji takiego pojazdu , jak umowy są spisane i nie są podrabiane to nie ma sensu kombinować i dawać zarobić komuś dwa razy co już sprzedał motor, a jak przekombinujemy i potem cos sie pogmatwa wysla np pismo do właściciela czy zadzwonią a on poda inny fakt znajdzie umowę i jeszcze powie ze mu ukradli to leżymy.
Ostatni motocykl jaki kupiłem WSK tez była z umowa z wcześniejszym właścicielem bez przeglądu i ubezpieczenia posiadała nowy dowód rejestracyjny musiałem jedynie w dniu kupna wykupić ubezpieczenie aby nie zapłacić kary jechać na przegląd i do WK i rejestracja bez żadnego problemu i ale.
i sprawa była taka
ten co kupił nie rejestrował na siebie sprzedał dalej i ten następny też nie rejestrował na siebie tylko śmigał rok robił przegląd i płacił PZU, i zgubił kartę pojazdu ale ciągłość umów była wycofałem sie ze sprzedaży od razu podjechałem do WK i tam się zapytałem co i jak i pani mnie poinformowała ze jak jest ciągłość umów to nie ma problemu żadnego + karta pojazdu 50 zł , pojechałem po motorek kupiłem i zarejestrowałem bez najmniejszego problemu z 3 umowami w reku.
Najlepszym sposobem jest podjechanie do WK i zapytanie sie grzecznie tych pań czy panów co tam pracują jak wygląda proces rejestracji takiego pojazdu , jak umowy są spisane i nie są podrabiane to nie ma sensu kombinować i dawać zarobić komuś dwa razy co już sprzedał motor, a jak przekombinujemy i potem cos sie pogmatwa wysla np pismo do właściciela czy zadzwonią a on poda inny fakt znajdzie umowę i jeszcze powie ze mu ukradli to leżymy.
Ostatni motocykl jaki kupiłem WSK tez była z umowa z wcześniejszym właścicielem bez przeglądu i ubezpieczenia posiadała nowy dowód rejestracyjny musiałem jedynie w dniu kupna wykupić ubezpieczenie aby nie zapłacić kary jechać na przegląd i do WK i rejestracja bez żadnego problemu i ale.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 2014-01-01, 20:37
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Witam ponownie niestety nic mi się nie udało zdziałać w temacie o którym pisałem wcześniej tak niestety już bywa i nic z tym nie zrobimy... ale mam jeszcze jedno pytanie:
mam umowę kupna- sprzedaży z ostatnim właścicielem WSK a mną i do tego ksero umowy ostatniego właściciela z poprzednim. Jeżeli zaniosę to do WK wraz z starym dowodem rej. i pierwszą tablicą rej. to dlaczego nie będą mi chcieli tego przyjąć? przecież mam umowę KS, do tego ksero wcześniejszej umowy, a ta pierwsza umowa której mi brakuje powinna byc w urzędzie ponieważ pierwszy właściciel mówił mi że na pewno zgłaszał sprzedaż. a może powinienem zanieść tylko umowę KS bez dowodu i twierdzić że dowód gdzieś zaginął albo coś?? Jak możecie to pomóżcie
Pozdrawiam!
mam umowę kupna- sprzedaży z ostatnim właścicielem WSK a mną i do tego ksero umowy ostatniego właściciela z poprzednim. Jeżeli zaniosę to do WK wraz z starym dowodem rej. i pierwszą tablicą rej. to dlaczego nie będą mi chcieli tego przyjąć? przecież mam umowę KS, do tego ksero wcześniejszej umowy, a ta pierwsza umowa której mi brakuje powinna byc w urzędzie ponieważ pierwszy właściciel mówił mi że na pewno zgłaszał sprzedaż. a może powinienem zanieść tylko umowę KS bez dowodu i twierdzić że dowód gdzieś zaginął albo coś?? Jak możecie to pomóżcie
Pozdrawiam!
- daroohd
- Posty: 2305
- Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk Lelek.
- Lokalizacja: Skała
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
mlodyyy___1234 pisze:Witam ponownie niestety nic mi się nie udało zdziałać w temacie o którym pisałem wcześniej tak niestety już bywa i nic z tym nie zrobimy... ale mam jeszcze jedno pytanie:
mam umowę kupna- sprzedaży z ostatnim właścicielem WSK a mną i do tego ksero umowy ostatniego właściciela z poprzednim. Jeżeli zaniosę to do WK wraz z starym dowodem rej. i pierwszą tablicą rej. to dlaczego nie będą mi chcieli tego przyjąć? przecież mam umowę KS, do tego ksero wcześniejszej umowy, a ta pierwsza umowa której mi brakuje powinna byc w urzędzie ponieważ pierwszy właściciel mówił mi że na pewno zgłaszał sprzedaż. a może powinienem zanieść tylko umowę KS bez dowodu i twierdzić że dowód gdzieś zaginął albo coś?? Jak możecie to pomóżcie
Pozdrawiam!
Witam byleś w WK i powiedzieli ci co i jak czy tylko pytasz po forum i pytasz starych właścicieli ??.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 2014-01-01, 20:37
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: częstochowa
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Nie byłem w WK ponieważ moje WK znajduje się w Częstochowie a mieszkam teraz w Katowicach i tylko pytam tutaj...
-
- Posty: 176
- Rejestracja: 2012-05-03, 12:17
- GG: 0
- Moje maszyny: Kiedyś były i WSK :)
- Kontaktowanie:
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Odpowiedź fachową już otrzymałeś lecz nadal kombinujesz1angel pisze:Jak pierwszy właściciel nie napisze z Toba umowy to pozostaje Ci tylko rejestracja na żółte blachy opisana w jednym z tematów na forum . Nie posiadajac ciaglosci umów nie jestes jej właścicielem w świetle prawa.
Poza tym deklarujesz swój wiek na 15 lat, nawet przy posiadaniu ciągłości w umowach nic sam w urzędzie nie załatwisz.
Do tego trzeba mieś 18 latek.
Obecnie co najwyżej możesz być dopisany do umowy jako współwłaściciel przy zakupie z kimś dorosłym.
- daroohd
- Posty: 2305
- Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk Lelek.
- Lokalizacja: Skała
Re: Ciągłość umów - jak to jest?
Dla mnie podejście do WK w Katowicach rozwikła problem bo będziesz wiedział na czym stoi na forum( nie ma chyba ) nikogo co pracuje w WK i ci nie podpowie tylko po swoich doświadczeniach a one nie są obiektywne w świetle prawa.mlodyyy___1234 pisze:Nie byłem w WK ponieważ moje WK znajduje się w Częstochowie a mieszkam teraz w Katowicach i tylko pytam tutaj...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość