Najlepiej zainwestuj w trochę książek - mówie serio. Bo teraz się nas zapytasz a za rok będziesz znów regulował i zastanawiał się ... przerwa miała być 0,2-0,3 czy 0,3-0,4 ? 

Polecam naprawdę polecam zakup książek - nie kosztują wiele, a wiedzy tam od groma.
Teraz do rzeczy - przyglądnij się iskrownikowi. Przerwa na przerywaczu przy max rozwarciu styków musi być w granicach 0,3-0,4mm (kup szczelinomierz) regulujesz ją poprzez przesuwanie całego przerywacza, przerwa na świecy 0,4-0,6mm. A zapłon (rozwarcie styków przerywacza) ma następować 3mm przed ZZ ( 3mm zanim tłok będzie w max położeniu [najbliżej głowicy]) tu regulujesz tą wartość poprzez przesuwanie całego iskrownika.
Powyższe ustawienia są K** mać wysoko istotne! Jakiekolwiek inne ustawienie będzie skutkowało negatywnie - obniżona moc itd. Za całość zabierz się gdy będziesz niezmęczony i zrób to k* porządnie. Znam całą bande kretynów którzy ustawiają całość "na oko" a potem narzekają, że to im silnik nie chodzi to hujowo pali itd. itp.
Powiem tak - w M06-64 dopiero niedawno zająłem się na serio zapłonem. Po idealnych ustawieniach - 3,3mm przed ZZ, 0,35mm na przerywaczu i 0,5mm na świecy w silnik wstąpił nowy duch  

 nie ma takiej górki pod którą nie wjechałby na dwójce 
 
A teraz wymarsz i reguluj sprzęta  
