Panowie. Ja niejeden już dekiel czy bęben zrobiłem.
Mając np taki element szlifuję najpierw na sucho papierem 320/500 - zależy czy mocno zniszczona powierzchnia.
Następnie poprawiam i usuwam rysy papierem 800 (można na sucho lub mokro - na mokro mniej się kurzy i lepiej widać).
Myjemy element wodą. Kolejny krok zależy od stanu : czy rysy uunięte, czy nie trzeba wrócić na chwile do 500.
Jeśli Ok to jedziemy wodnym 1200 a potem 2500. W zasadzie jeśli ładnie sie błyszczy po 800 i brak rys można pojechac samym 2000 i będzie OK.
Następnie bierzemy pastę do polerowania i nakładamy na tarczę materiałową i polerujemy do efektu.
Można odpuścic sobie szlifowanie 400 suchym, potem 400 wodnym, potem 800, 1000, 1200.
Wystarczy przejść z 320-500-800-1200-2500 (lub 500-800-2000 jeśli element jest np nowy w stanie super i nie poobijany).
W załączeniu fotki.
http://www.wrzuta.pl/obraz/tmGjrAxJrK/wahacz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie chcę kotka, nie chcę pieska - radość sprawi mi ... WUESKA !!