Chciałem dzisiaj odpalić swoją SHL M06t i jak to zwykle bywa nie udało mi się.
Najpierw ustawiłem zapłon, nalałem paliwa / Przedobrzyłem trochę z olejem, ale myślałem,że powinna chodzić.
Przelałem gaźnik, i próbuje odpalać, i nic. Kilka razy strzeli , chwyci, pochodzi 5 sekund i zgaśnie.
Muszę dodać, że silnik jaest nie szczelny między karterami, a cylidrem.
![:(](./images/smilies/sad.gif)
Jak myślicie czego to wina? Paliwa
![:?:](./images/smilies/question.gif)
![:?:](./images/smilies/question.gif)
![:?:](./images/smilies/question.gif)
![:?:](./images/smilies/question.gif)
Nieszczelności między cylkiem a karterem
![:?:](./images/smilies/question.gif)