Spotkanie Wusekowiczów 2011.

[NeoN]

Tukan, zawsze tak było i tak będzie na to nic nie poradzimy. Wiesz, ja na przykład poleciał bym busem z moto, a w najgorszym przypadku bez motocykla. Liczy się dla mnie obecność

[353edd]

ktoś musiałby zorganizować miejsce, prowiant itp. a z tym już nie ma tak lekko.

Odwiedziłem kilkadziesiąt zlotów i jedyny prowiant jaki był załatwiany przez organizatorów (rzadko), to była grochówka. Każdy zawsze, w swoim zakresie organizował sobie szamę na grilla i piwo ;]
Ja za spotkaniem jestem jak najbardziej za, zrobiłem (tfu tfu) bezawaryjnie kilkaset km od rejestracji więc mogę zaryzykować wycieczkę z 400-500km w obie strony.
Grunt, żeby ogarnąć tylko jakąś miejscówkę na nocleg, żeby można było wieczorem posiedzieć, odpocząć po trasie, pogadać przy grillu i wypić jakieś piwko.
Znam parę takich miejscówek (z domkami, lub pod namiot), ale to raczej centralna polska lub mazury.

[Szczepan]

Napisz jakie miejscówki. Jestem z Mazur.

[353edd]

Np. za Mikołajkami (pomiędzy Mikołajkami a Rynem) mam działkę i tam można zrobić spotkanie.
A tak to jeżdżę czasem do Wiartla i nad takie jezioro Babięta Wielkie niedaleko wioski Jeleniowo.
Generalnie w tym roku mam zamiar pojechać gdzieś w "nowe" miejsce. Pewnie raz na weekend Wieśką, a raz samochodem z rowerami i Wieśką na przyczepie za Wartburgiem ;]
Zastanawiam się także nad wycieczką w kilka osób na dwie Nysy. Na ogół co roku organizujemy sobie wyjazd na kilka dni na mazury starociami.

[Savier]

My z Borewiczem (jest moim bratem dla niewtajemniczonych) mieszkamy pod Działdowem. Z chęcią umówiłbym się z Tobą na spotkanie gdzieś na mazurach. Fajnie wiedzieć, że ktoś tutaj jeździ zabytkami .

[353edd]

jeździ jeździ, na wakacje i Weekendy. Wartburgiem od 24lat, wcześniej rodzina ze 20lat syreną.
A tak to ja od jakichś 5-6lat Wartburgiem lub innymi wynalazkami. W tym roku bym chciał pojechać na dwie Nysy, albo Nysą (karetką), z motocyklami na pace.
Działdowo niestety dla mnie trochę za blisko, ja jeżdżę w bardziej dzikie i zagłębione tereny Mazur ;]
Ale generalnie temat do obgadania jak przyjdzie co do czego ;]

[AudioBas]

A może każdy zaznaczy siebie na mapie?
W sposób następujący:
NIEBIESKĄ DUŻA KROPKĄ

[Savier]

To ja Cię wyręczę z roboty

Mapka.jpg

Screenshot z "mapy użytkowników".
Wychodzi na to, że najlepiej zrobić spotkanie w Radomiu... Hm, w każdym bądź razie nie na północy kraju, bo tam jest o wiele mniej osób. Przede wszystkim należy ustalić kto mógłby użyczyć miejsca na nasze spotkanie lub kto wie, gdzie takie coś można zorganizować. Potem już sobie wybierzemy najlepszy wariant i tyle.

[irek]

Uważam, że radom to dobre miejsce, można powiedzieć, że sprawiedliwe choć z miejscem byłoby łatwiej gdzieś w bieszczadach, jakieś pole namiotowe czy cuś. Z resztą można by się dołączyć do jakiegoś zlotu. Koło Jarosławia jest bardzo stary zlot, liczy sobie wiele lat tradycji, zazwyczaj chyba jest więcej niż jednodniowy. Jest tam dużo zabytków.
Tylko, że tam wszyscy z centralnej będą mieli bardzo daleko

[hartman]

W moich okolicach co roku taki zlot jest http://www.husaria.wielun.pl/zlot.php zawsze junaki,wski,panonie itp widzę Dokładnych szczegółów nie znam jak to tam wygląda pod względem miejscówki do spania itp. W galerii można obczajkę z lat poprzednich zrobić.Na YT jakieś wideo są z przejazdów itp.

[maykii]

A w moich okolicach jest 1500 zlotów i co z tego ? Do czego nas to doprowadzi ?

Kto jest za Radomiem i będzie mógł przyjechać ?

[Savier]

Radom teoretycznie jest najlepszy, ale w praktyce różnie jest. Równie dobrze można by jechać do Świdnika, a ostatni forumowy zlot jakoś nie wypalił co do aktywności, a przecież to też jest na południu, nie?

Trzeba szukać raczej miejsca, gdzie najbliżej będą mieli aktywni użytkownicy. A tutaj znowu trzeba sypać propozycje...

Ja niestety jestem jeszcze zależny od rodziców, więc każdy zlot/spotkanie to dla mnie trudna sprawa.

[maykii]

Dla mnie pasuje praktycznie każde miejsce nie dalej niż 250km od domu. No chyba że będe miałwięcej kasy na wache itp. Także czekam na konkretne propozycje.

[Alien]

A w moich okolicach jest 1500 zlotów i co z tego ? Do czego nas to doprowadzi ?

Doprowadzi nas do tego że nie trzeba się zajmować organizacją noclegów, żarcia, miejscówki itd. Bo już widzę oczyma wyobraźni jak ktoś z naszego forum organizuje zlot w Radomiu (zaje***** miejscówka!) szczególnie że nikt tam nie mieszka. Nasi użytkownicy w przerwach między lekcjami w gimnazjum/liceum będą tam jeździć Autosanem żeby załatwiać formalności.

Wracając do rzeczywistości podpięcie się pod inny zlot jest polisą bezpieczeństwa że na spotkaniu będą jacyś motocykliści po tym jak wszyscy z forum się wysypią

[wujcio]

Podsumowując aby zlot się mógł odbyć potrzebna jest osoba która zajmie się organizacją:
- noclegu (np pole namiotowe), każdy powinien się zaopatrzyć w namiot - pobranie zaliczki od osób chętnych
- miejsce gdzie może odbyć się ognisko/grill
- nakreślenie mapki okolicy (sklepy, stacja benzynowa) a także organizacja jakiś tras wycieczek po okolicy.
- prowiant każdy organizuje sobie w swoim zakresie,

Od organizatora nie wymaga się cudów jedynie znajomości okolicy.

Najlepiej by było aby organizowało taki spot kilka osób w ciekawym miejscu

Alien również ma rację że można się podpiąć do innego zlotu i wtedy część spraw jest załatwiona (nocleg, miejsce na imprezkę jakieś atrakcje zlotowe typu przejazd po okolicy)

Bez deklaracji takich osób organizacja zlotu będzie marna bo ciężko zorientować się w okolicy jeśli do miejsca przewidywanego noclegu ma się przykładowo 200 km.

Tylko pytanie czy znajdą się takie osoby które zadeklarowały by się organizacją jakiegoś spotkania?

[353edd]

kilka zlotów, które warto odwiedzić - może ktoś chętny?
03-04 wrzesień - VII WZPZ tzw. Wołomin
23-25 września 60lecie WFM - http://www.wfm.pl/images/ulotka-60-lecie.pdf

60lecie WFM jest chyba dobrą koncepcją na spotkanie.

Jak coś sobie przypomnę to dopiszę.

[maykii]

Jeśli chodzi o 60 lecie to oczywiście ja i Kamil będziemy

Trzeba zrobić coś przynajmniej dwu dniowego w terminie wakacyjnym

[picek]

Jeśli na poważnie myślicie o radomiu to zapraszam do mnie ( wprawdzie to 30km od radomia) ale pole namiotowe znajdzie się dla wszystkich, wszystkie pojazdy na terenie zamkniętym, motocykle zamknięte pod dachem, drzewo podziabane, OSP powiadomiona w razie w.... , sklepy i stacje benzynowe w okolicy, jest możliwość wybrania się na przejażdżkę bocznymi drogami.
Jeśli ktoś sobie życzy to jest oczywiście hotel lub mogę się ruszyć za noclegami po 30zł za osobę. Ale to zalezy od terminu.

[maykii]

Myślcie ludzie, bo zaczyna mi się to podobać

[Szczepan]

Mi się podoba pomysł z 60 leciem WFM.