Witam w Nowym Roku
Niestety remont idzie jak po pydzie...
Na dobre zacząłem na początku listopada, z początku szło gładko, jednak kiedy musiałem skorzystać z usług osób trzecich zaczęły się schody. Ponieważ, pracuję zagranicą czas jest dla mnie sprawą kluczową. Z racji tego że powiększyła nam się rodzina jestem na 3 miesięcznym urlopie. Czas na remont jest do końca stycznia.
Po pierwsze piaskowanie, zakład z okolic Żnina. Na jakość wykonania nie mogę narzekać, wszystko dokładnie wyczyszczone, pomalowane podkładem, ogólnie bardzo dobrze. Ale... Czas oczekiwania na wykonanie 7 tygodni, a wyszkiełkowanego silnika do dziś nie widziałem
![:-x](./images/smilies/icon_mad.gif)
Cena 150zł + 70zł szkiełkowanie.
Po drugie chrom i ocynk. Wybrałem zakład z Bydgoszczy. Co do jakości się nie wypowiadam, choć zdjęcia realizacji na ich stronie wyglądają zachęcająco. Ale... Czas oczekiwania na samą wycenę 3 tygodnie. Tak się cenią, że zrezygnowałem. Obecnie czekam na wycenę z innego zakładu.
Po trzecie lakiernik. Ku*wa takiej fuszerki to jeszcze nie widziałem. Niby dobry zakład, kumpel naprawiał u nich Punto po spotkaniu z barierką i wyszło super. Jednak pomalowanie małych i nie płaskich elementów okazało się ponad ich możliwości. Wprawdzie bardzo ładnie wyprowadzili błotniki, ale pomalowali tak że sam bym to lepiej zrobił po 3 winach z Biedronki. Każdy element spieprzony, jak nie ordynarne zacieki i zaschnięte krople to bąble albo zabrudzenia pyłem. Przed świętami pierwsza poprawka, po świętach druga i to samo
![:-x](./images/smilies/icon_mad.gif)
Dałem i jeszcze jedną szanse, w sobotę jadę odebrać części jakie by nie były. W najgorszym wypadku nie płacę, oddaje jeszcze raz do piaskowania i pomaluję sam.
Tak więc nie ma się czym chwalić, jedynie płakać
Remont będzie się przedłużał, ale chciałbym w tym roku go skończyć, może nawet wyjechać na drogę :->