Witajcie towarzysze:)
Jako, że jestem nowy na forum mówię wszystkim cześć, jestem Bartek. Około 2 lat temu dziadek za życia oddał mi komara z papierami. Komarek był użytkowany przez wujka, babcie, dziadka, ojca, brata i teraz przejmuje go ja Komarek po paru latach od zakupu miał mały wypadek i został w nim zmieniony silnik z kanciaka na okrąglak z biegami w rączce. Po śmierci dziadka wziąłem się z bratem się za odnowę motocykli tj. dwu ramówki z 71, kosa z 83 i komarka z 83r. Wueski śmigają jak się patrzeć ale jest problem z komarem, rok temu komara paliłem z ojcem, chodził pięknie, palił na kopa -cud malina. Więc ja go pomalowałem na nowo i z powrotem założyłem silnik. Zmieniłem przewód wys. napięcia i założyłem nową z PRL fajkę i świecę, przez przypadek nie dokręciłem jednej śruby podstawy iskrownika z którego wystające śruby blokowały obrót koła zamachowego. Komara przepchnąłem po podwórku , nie zapalił i skapnąłem się co zrobiłem źle. Wszystko naprawiłem jak trzeba i iskra była (i jest) po byku. Biorę się z bratem za ponowne palenie komara i palił, ale to na wysokich obrotach i trzeba było go nieźle rozepchać, komar nie miał siły i jak puściłem lekko gas to gasł i nie chciał już palić.
I tu kieruje do was pytanie: czy mogłem przestawić wał przez te zblokowanie iskrownika?? W wuesce jak wał przestawiony to pali tylko na wysokich obrotach i niema siły, w komarze też?? Jeżeli nie to jest przyczyną to co ??? Dodam że patrzyłem już nieszczelność cylindra i głowicy i to nie powinno być to, dla pewności jutro zrobię nową uszczelkę pod cylinder. Proszę o pomoc. Dla zachęty jutro wstawię zdjęcia papierów i komarka
Komar 2352 problem
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 2012-03-26, 15:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B3 KOS
SHL M11 1962r
WSK M06B1 - Lokalizacja: Kalinowo
- Kontaktowanie:
- jakemdural
- Posty: 413
- Rejestracja: 2011-02-01, 13:23
- GG: 0
- Moje maszyny: wski wfmki
cezeta komarki
i inne - Lokalizacja: Skierniewice
- Kontaktowanie:
Re: Komar 2352 problem
zapłon sobie ustaw na początek
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 2012-03-26, 15:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B3 KOS
SHL M11 1962r
WSK M06B1 - Lokalizacja: Kalinowo
- Kontaktowanie:
Re: Komar 2352 problem
Zapłon jest dobrze ustawiony iskra po byku, lepsza niż u mnie w wiesi to nie to, ale dzisiaj zdjąłem głowicę i zastałem na tłoku taki gęsty oleisty osad, nie nagar. Zdjąłem potem cylinder i na wale mam taką samą gęstą oleistą ciecz, jakby olej. Uszczelki na społowieniu dobrze trzymają to pewnie uszczelniacz puszcza. Dodam, że po kolanku leci ta sama ciecz i to w dużych ilościach. Zapewne przez ten olej silnik nie spala mieszanki prawidłowo. Czy może macie pomysł jak wylać ten olej z wału??? Benzyny wlać, wałem poruszać i wylać??? Bo śruby do spuszczania jak w SHL ni ma chyba Jeszcze jedno z czego wyciąć uszczelkę pod cylinder?? Myślałem, żeby z tekturki wyciąć trzy uszczelki i je razem włożyć bo jedna to stanowczo za mało.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Re: Komar 2352 problem
Jak wlejesz benzyne do komory wału to o simmeringach możesz zapomnieć.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 2012-03-26, 15:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B3 KOS
SHL M11 1962r
WSK M06B1 - Lokalizacja: Kalinowo
- Kontaktowanie:
Re: Komar 2352 problem
czemu?? przecież wał ciągle jest w benzynie, ale i tak muszę simery zmienić bo to wszystko przez nie. Czy ktoś wie jakie tam siedzą te simery bo chcę jutro rano kupić, komar stoi w garażu a niebędę po nocy latał i rozkręcał go
- Marek.K
- Posty: 301
- Rejestracja: 2010-04-25, 20:29
- GG: 11491915
- Moje maszyny: Komary, Ogary, WSK'i
- Lokalizacja: Winda
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości