Witam wszystkich forumowiczów. Wczoraj całkiem przypadkowo stałem się właścicielem WSK GIL z 1976 roku. Posiadam już kilka motocykli i od pewnego czasu wydawało mi się że w moich okolicach nic się już nie uchowało a tu nie dość że motor z pierwszych rąk, to na dodatek z serii ptaków oryginalny GIL

Motocykl kompletny, z braków to zauważyłem tylko brak klaksonu, linka przedniego hamulca jest zerwana, brak wkładu linki licznika oraz żarówki w przedniej lampie.W główce ramy zachowała się nawet ori blokada wraz z kluczykiem. Tak oto prezentowała się zaraz po zakupie:
Zdjęcie0573.jpg
Zdjęcie0574.jpg
Zdjęcie0581.jpg
Po wstępnym przeczyszczeniu oraz usunięciu zbędnych naklejek:
Zdjęcie0600.jpg
Zdjęcie0602.jpg
Zdjęcie0604.jpg
Zdjęcie0605.jpg
Oceny porządane oraz wszelkie uwagi. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.