Dzwoni w cylindrze...
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2012-06-11, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ 1983r.
- Lokalizacja: Chojnice
- Kontaktowanie:
Dzwoni w cylindrze...
Witam...
Przeprowadziłem niedawno remont silnika w WSK 175. Wszystko w miarę w porządku tylko to dzwonienie w cylindrze jest zastanawiające.
Proszę poradźcie co to dzwoni?
Tłok mam Almot'a na drugi szlif. Luz pierścieni w rowkach poniżej 0,1mm, luz na zamku w górnej części cylindra 0,4mm w dolnej 0,2mm. Pierścieni w ogóle nie szlifowałem bo nie było potrzeby. Dodam, że po przyłożeniu ręki do głowicy dzwonienie się zmniejsza.
Może to jeszcze dzwoni przepustnica bo ma trochę luzu ale ja słyszę to ewidentnie z cylindra?
Z góry dziękuję za sugestie.
Przeprowadziłem niedawno remont silnika w WSK 175. Wszystko w miarę w porządku tylko to dzwonienie w cylindrze jest zastanawiające.
Proszę poradźcie co to dzwoni?
Tłok mam Almot'a na drugi szlif. Luz pierścieni w rowkach poniżej 0,1mm, luz na zamku w górnej części cylindra 0,4mm w dolnej 0,2mm. Pierścieni w ogóle nie szlifowałem bo nie było potrzeby. Dodam, że po przyłożeniu ręki do głowicy dzwonienie się zmniejsza.
Może to jeszcze dzwoni przepustnica bo ma trochę luzu ale ja słyszę to ewidentnie z cylindra?
Z góry dziękuję za sugestie.
- bulbas
- Posty: 122
- Rejestracja: 2012-11-18, 11:05
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk m06b1
komar 2350
komar 2352
suzuki rg 125 f - Lokalizacja: suchań
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
Żeberka ci dzwonią, poczytaj o wyciszaniu głowicy i cylindra . Chodzi przeciągnięcie gumowego węża przez żeberka.
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2012-06-11, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ 1983r.
- Lokalizacja: Chojnice
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
No ale w głowicy i cylindrze są już gumowe wkładki (oryginalnie).
Myślisz, że może nie tłumią już za dobrze?
Myślisz, że może nie tłumią już za dobrze?
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2013-08-15, 21:21
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ
- Lokalizacja: BIAŁYSTOK
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
Sworzeń w główce korbowodu pewnie ma luz.Można hałas zredukować paskiem klinowym.Tniesz pasek na kawałki takie by mieściły się pomiędzy żeberkami cylindra.Mimo oryginalnego wytłumienia na pewno to nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie,spróbuj.
-
- Posty: 106
- Rejestracja: 2009-08-22, 23:31
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175
- Lokalizacja: Kościerzyna
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
Być może przepustnica w gaźniku ma duży luz. Dźwięk się wtedy nosi i wydaje się jak by to coś w cylindrze. Zdejmij gumę od filtra złap przepustnice paluchami i zobaczy czy wtedy dzwoni.
- grzechu212
- Posty: 404
- Rejestracja: 2013-07-03, 10:45
- Moje maszyny: WSK KOBUZ 175
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
A może masz luźny łańcuszek sprzęgłowy? U mnie po gruntownym remoncie też coś dzwoniło i wydawało się że to dochodzi z cylindra, a sprawcą był nowy łańcuszek sprzęgłowy cx, który był po prostu za luźny. Kolejną przyczyna może być zacierająca się tulejka korbowodu, jeżeli robiłeś regeneracje wału na korbie z allegro to jakość tych tulejek jest po prostu słaba i przy ciasnym pasowaniu mogło ją niestety przytrzeć i też tak będzie dzwonić , a może po prostu tak jak kolega wyżej pisał luźna przepustnica
Destroyers of the system
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2014-01-30, 19:52
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK m21w2
- Lokalizacja: 82-550 Prabuty
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
Bardzo ważne w tym przypadku jest wyregulowanie zapłonu ma to duży wpływ właśnie na hałas z cylindra
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2012-06-11, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ 1983r.
- Lokalizacja: Chojnice
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
Kar740 odświeżyłeś post po pół roku.
Żebyście niepotrzebnie nie główkowali napiszę co dzwoniło.
"Fachowcy" od szlifowania cylindrów odwalili fuchę i zrobili za duży luz.
Nowy tłok i nowy szlif usunął całkowicie dzwonienie...
Pojawiły się co prawda inne problemy ale to sprawa do innej dyskusji...
Pozdrawiam...
Żebyście niepotrzebnie nie główkowali napiszę co dzwoniło.
"Fachowcy" od szlifowania cylindrów odwalili fuchę i zrobili za duży luz.
Nowy tłok i nowy szlif usunął całkowicie dzwonienie...
Pojawiły się co prawda inne problemy ale to sprawa do innej dyskusji...
Pozdrawiam...
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 2013-12-06, 10:10
- GG: 0
- Moje maszyny: Jawa 50 1978r.
Jawa 50 1976r.
WSK M21W2 1978r. - Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
mógłbyś napisać na jakie pasowanie był zrobiony szlif?
Organizuję rejsy żeglarkie po J.Mazurskich własnym jachem i zabiorę chętnych w cenie od 280zł/tydz
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 2012-06-11, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ 1983r.
- Lokalizacja: Chojnice
- Kontaktowanie:
Re: Dzwoni w cylindrze...
Witaj...
Nie miałem czym zmierzyć oprócz szczelinomierza. Po wsunięciu listka 0,10 pomiędzy tłok a cylinder stwierdziłem, że jest coś nie tak. Drugi szlif pary tłok-cylinder wykonałem w renomowanym zakładzie na luz 0,06. I teraz jest OK...
Pozdrawiam...
Nie miałem czym zmierzyć oprócz szczelinomierza. Po wsunięciu listka 0,10 pomiędzy tłok a cylinder stwierdziłem, że jest coś nie tak. Drugi szlif pary tłok-cylinder wykonałem w renomowanym zakładzie na luz 0,06. I teraz jest OK...
Pozdrawiam...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości