WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Awatar użytkownika
AudioBas
Administrator
Posty: 4120
Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
GG: 3615115
Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: AudioBas » 2011-08-21, 20:37

Nie kupuj tej gąbki :)
Ręcznie lepiej idzie :)
Profesjonalne zapłony CDI WSK i nie tylko... KLIKNIJ :super:
Uważaj na podróby! ---> ZOBACZ

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-08-22, 21:44

Dotarły:

-Sonax P-Ball,
-Cylinder:

Ogólny stan, dobry. Pomiary stwierdziły, że to nominał. Niestety są wyczuwalne progi góra-dół, ciemne plamy i wżery. Widać, że cylinder wyczyszczony specjalnie na aukcje.

Wybrzydzać nie będę, poleci 1 szlif.


Wracając do tematu polerki... Wypolerować można tylko kanał od wydechu i wlot paliwa, ale tylko do zgięcia dalej nie. A dlaczego? Te kanały są specjalnie chropowate po to, żeby paliwo lepiej się mieszało, oczywiście polerka podniesie osiągi, ale podobno trzeba bardziej bogatej mieszanki i mocno wyprzedzonego zapłonu. Osiągi wzrosną, ale przy niskich obrotach nie będzie miał podobno mocy. Sam nie wiem komu wierzyć, ale na chwilę obecną skoro usłyszałem to od mechanika, który robi 30 lat jak nie więcej...

Cofam słowa...
Ostatnio zmieniony 2011-08-22, 22:30 przez Tomoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Johnny » 2011-08-22, 22:01

Panie Sałku, BULLSHIT DETECTED.
Odważne słowa :!:A Ty wiesz co przez całe życie (a nie przez 30 lat) robił p. Tomasz Sałek :?: Zresztą nieważne.

Zanim zrobisz szlif to niech Ci pomierzą ten cylinder bo się może okazać, że 1 szlif to za mało. Pisaliśmy już o tym :)

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-08-22, 22:09

Wypolerowanie kanałów dolotowych w silniku dwusuwowym powoduje drastyczny spadek jego mocy przy niskich obrotach.

Można wypolerować dolot w cylindrze od gaźnika, zrównać go. to samo z wydechem. Przynajmniej to usłyszałem i zacząłem teraz szukać, niby to prawda.

Wiesz no ja rozumiem, że wsk kartingowa miała 6 biegów. W normalnej brak mocy na niskich obrotach źle się skończy.

Ja wiem, że to robi cały czas. Tylko komu mam wierzyć? Sałkowi, czy mechanikowi i reszcie świata?

Johny przepraszam, że cię "zabiłem" swoimi słowami.

Doszedłem do wniosku, pi*rdolę, poleruję(admninistracja wybaczy jak można).

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1778
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Szczepan » 2011-08-22, 22:55

Wiesz no ja rozumiem, że wsk kartingowa miała 6 biegów.
o.0
Pokaż mi, bądź opowiedz o przykładzie takiego silnika.
Regulaminowo mogły mieć tylko i wyłącznie 3 biegi.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-08-22, 22:59

Podobno to był już "wyrób własny" i nie brał udziałuw wyścigach. Tak jakiś koleś pisał na forum od shl'ek.

Kanały wypoleruję, jak nie to qpa i inny cylinder się wstawi, żaden problem.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Johnny » 2011-08-22, 23:34

Tomoyo Twoje słowa mnie nie "zabiły". p. Sałek zrobił kapitalną rzecz, że opisał wszystko. Pamiętam jak z wypiekami na twarzy biegłem do kiosku po nowy numer Świata Motocykli, w którym był kolejny artykuł z serii. Dzisiaj to wszystko się poskanowane pałęta po sieci. Niestety nadmiar wiedzy czasami bywa szkodliwy. Teraz wszyscy polerują kanały bo "Sałek tak napisał".

Mnie tylko zastanawia na co Wy liczycie :?: Przecież po wypolerowaniu tych kanałów to wcale szybciej nie pojedzie :!: Do tego trzeba dołożyć gaźnik w idealnym stanie, podobnie wydech. Poeksperymentować z regulacjami gaźnika, zapłonem itp.

Jak dla mnie lepiej energię, czas i kasę przeznaczyć na poskładanie "fabrycznie" silnika na oryginalnych częściach i bez tzw. lipy.

Zresztą ja tam jestem starej daty ... wychowany bez internetu i na artykułach p. Sałka na prawdziwym papierze ;)

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Alien » 2011-08-22, 23:44

Trendy się zmieniają, a raczej technika motoryzacyjna postępuje do przodu. To prawda że teraz się nie poleruje, a wręcz przeciwnie - robi jodełkę...

Masz tu racje ALE mając naście lat, wyśmiewanie się z Sałka jest co najmniej nie na miejscu, bo ten gość zrobił w temacie więcej niż ktokolwiek inny w naszym kraju. Technika się zmienia, ale to nie znaczy że gościa który wynalazł rower mamy nazwać debilem bo teraz mamy samochody.

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-08-22, 23:54

Ja się nie naśmiewam z niego, mówię tylko, że polerowanie kanałów(JEDYNIE) to możnaby rzec bzdura jendnak każdy mówi co mu się podoba i chyba nie zostaje mi nic innego jak "zniszczyć" cylinder.

Zresztą zobaczymy jak się będzie dławił... O ile to prawda.

A zresztą mam pytanie, ktoś w ogóle polerował?

Jak napisałem, trudno cylinder będzie inny jak nie wypali.

Ciekawi mnie tylko, że na wszelakich forach od SHL, MZ, Simsonach itd. wszyscy mówią, że polerowanie kanałów ma pozytywne efekty...

To jak to w końcu jest? Johny?

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Johnny » 2011-08-23, 00:11

Chcesz znać moje zdanie proszę bardzo. Ja bym wypolerował denko tłoka, głowicę i może kanał wydechowy. Po prostu po to żeby się tam nagar tak szybko nie zbierał. Resztę bym olał. Jeżeli ciekawi Ci dlaczego to odpowiadam: bo mi się nie chce. Uważam, że to i tak nic nie pomoże. Spasowałbym jeszcze kanały i starannie dopasował uszczelkę.

To ma sens jak się zastosuje (jak już Alien zresztą też pisał kiedyś) wszystko o czym p. Sałek pisał od A do Z, a nie po łepkach tylko to co jest proste i tanie.

Jak wypolerujesz kanały to co pojedzie o 0,67km/h szybciej i może spali 0,00001 litra mniej. Może będzie zrywniejsza. Z tego silnika prosto się nie da wycisnąć nie wiadomo jakiej mocy. Samo polerowanie to za mało.

Poza tym mnie nigdy tuning nie kręcił. Za bardzo mi szkoda silnika na eksperymenty. Robię na oryginał i powiem Ci, że przejechałem 125 po kapitalce 12000km i nie trzeba robić kolejnej :!: Jak ostatnio ojciec się na niej przejechał (a dodam, że przez lata jeździł na WSKach użytkowo) to stwierdził, że ona chodzi jak nowa i pięknie na gaz reaguje. A sukces nie tkwi w polerowaniu kanałów ale w bezkompromisowym podejściu do remontu. Tyle z mojej strony :!: Możecie się ze mną zgodzić lub nie, ale jak chcę się delektować jazdą to jadę na WSK, a jak chcę się szybko i wygodnie przemieścić albo poszaleć po leśnych drogach to siadam na JAWĘ 350. Rozumiem oczywiście, że kogoś nie stać na bogatą "stajnie" dlatego podziwiam zapał ale jakoś nauczony życiowym doświadczeniem zawsze podchodzę do tego sceptycznie. :(

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-08-23, 00:19

Stary tylko nie pisz Jawa 350, bo kocham ten motor. Ojciec mojego kolegi ma wersję TS. Cała rozłożona, wał zawinięty w szmaty i lezy tak 12 lat...

Chciałbym mieć 350-ke, ale nie mogę, bo nie mam garażu.

A do wiesi mam sentyment, to pamiątka po Ojcu.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Alien » 2011-08-23, 00:21

Ciekawi mnie tylko, że na wszelakich forach od SHL, MZ, Simsonach itd. wszyscy mówią, że polerowanie kanałów ma pozytywne efekty...
Bo tak przeczytali u Sałka, a że nie mamy inny polskojęzycznych artykułów o tuningu to wszyscy znają tylko te które ukazały się kiedyś w ŚM. I co mają powiedzieć goście którzy spędzili kilka bezsensownych godzin w garażu na polerce, że to nie daje efektów?? Raczej powiedzą: "Panieeeeee, tera to dopiero rwie!". Ssący ma być chropowaty żeby mieszanka odparowała, a nie skraplała się na idealnie gładkiej powierzchni. Zapytajcie Starego jak wygląda jego kanał ssący w głowicy.

Johnny
Posty: 634
Rejestracja: 2011-05-26, 17:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 B1
WSK 125 B3
WSK 125 B3 Bąk
JAWA TS 350
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Johnny » 2011-08-23, 01:09

Tomoyo pisze:(...)
Ciekawi mnie tylko, że na wszelakich forach od SHL, MZ, Simsonach itd. wszyscy mówią, że polerowanie kanałów ma pozytywne efekty...
(...)
I niestety Alien ma rację
I co mają powiedzieć goście którzy spędzili kilka bezsensownych godzin w garażu na polerce, że to nie daje efektów?? Raczej powiedzą: "Panieeeeee, tera to dopiero rwie!"
Tomasz Sałek pisał, że z silników MZ (szczególnie tych najnowszych) nie da się łatwo dużo więcej wycisnąć. Bowiem DDRowcy dopracowali już na etapie fabryki silniki prawie do perfekcji. MZ ETZ 250 -> 21KM, JAWA TS 350 (2 gary) -> 24KM. Fakt, że posrana konstrukcja silnika Jawy osiągom nie służy (uszczelnienie wału), ale nie zmienia to fakty, że silniki MZ były dopracowane.

Co do mojej JAWY to zobacz sobie Tomoyo mój post w dziale "wyprawy" - tam jest zdjęcie.

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-08-23, 01:18

Dobra, czekam na narzędzia i jak przyjdą to zaczynam dłubanie na cylkiem.

Z tego co pisze pan Sałek to lepiej zostać przy fabrycznym wydechu...

Ogólnie to nie jedyna rzecz jaką zrobię, ale przełożeń nie ma sensu zmieniać.

A z resztą... Wypoleruję te kanały, bo pan Sałek radzi. Zobaczymy co z tego wyrośnie...

Zacznijmy od tego, żeby nie zmieniać konstrukcji tylko dopracować... Pierdoły takie jak te nieszczęsne kanały :)

W sumie to po co mam siedzieć przed komputerem jak mam przy czym podłubac na chwilę obecną :)

Bardzo ładne zdjęcie podczas jazdy Johny, ja sobie strzelę takie z wiesią...

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6353
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Savier » 2011-08-23, 10:33

No to jak, czytał ktoś tę książkę o kartingu?
Sałek jest po prostu popularny. Jest jeszcze kilka innych publikacji jak np. Kordziński, Rychter itp.
Zakładam, że nie czytaliście Pana Rychtera, więc łapcie skan jednej ciekawej strony.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-08-25, 16:09

Parę dni minęło...

Fotki z workprogressu wkrótce.

Kanały jeszcze idealnie nie wyczyszczone, ale teraz są gładkie. Widoczne są głębokie rysy, to dobrze, bo paliwo i tak się przemiesza, a będzie płynąć szybciej.

Zresztą szlifierka z 40k obrotów/min robi swoje.

Tylko jak wypoleruję ten kawałek od okienka, giętki wałek tam nie wchodzi... Pilnik iglak?

Za 5 dni piaskowanie żelastwa i malowanie za 19 dni szlif + tłok.

EDIT: 1 Kanał almost done: https://picasaweb.google.com/1176318641 ... directlink

Są wyszlifowane, widać to po błysku światła, jak dorwę lepszy aparat to dam więcej fotek. Wewnątrz cylindra porobiłem lekkie rysy, ale szlif sunie ślady(i tak trzeba).

Po czuciu na palca są naprawdę gładkie jak na żeliwo, jednak czuć głębsze rysy. Bardziej polerować mi się nie chce, wystarczy.

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-09-04, 14:49

Temat ucichł na chwilkę. Kanały są wypolerowane, za jakieś 4 dni wpadnie więcej pieniążków i trzeba znowu zabrać się do pracy. Cylinder pojedzie na 1 szlif, szukam teraz tłoka pytanie czy zamawiać tłok ze skutera dęcbicy czy może być allegro?

Na początek jutro pojadę już do sklepu na Dubois we Wrocławiu jakby ktoś nie wiedział. Jest tam sklep, gdzie są części do Jawy, Komarów, WueSeK. Na razie mam jakieś 40zł więc powinno starczyć na nowy tłok.

Budżet bardzo napięty, teraz jeszcze doszedł do naprawy rower(jedyny środek komunikacji w tym mieście) po stłuczce z kierowcą, któremu się śpieszyło do korka na Haller'a.

Słyszałem też o zapłonie CDI, oczywiście korzyści są spore jednak w łasce pozostawienia motorka w oryginale zapłon oryginalny zostanie. Gubi zapłon, nie przepala idealnie, starcza tylko na lampę. Wszystko jedno, liczy się ten nieregularny, wolny "Pyk" jak stoi i to, że jedzie do przodu.

Czekają mnie też pewnie koszty ~1000zł za sprowadzenie motorka zza Lublina. Inni zaraz powiedzą, żebym sobie kupił wiesię we Wrocławiu. Dla mnie te koszta to nic, bezcennej pamiątki po bliskiej osobie się nie zostawia na pastwę losu. O ile z transportem problemu nie ma, to problemem jest benzyna tylko i wyłącznie. No ale zobaczymy co Wujaszek wykombinuje, może będzie sponsoring od Dziadka :)

Z tego co się dowiedziałem to lepiej będzie garnek oddać do zakłądu przy ul. Nowowiejskiej.

Rok szkolny się zaczął, przedmioty zawodowe... A ja nie mogę przestać marzyć o wiesi i tylko już myślę o tym, żeby była tutaj. Co prawda do garażu mam 5km z domu, ale tak to jest jak ma się mieszkanie :)

Edycja 06.09.2011r:

Dotarł tryb zdawczy, za 3 dni lampa stopu, tłok, piaskowanie, malowanie i szlif cylindra. Brakuje mi Wiesi :(

Kolejny edit 26.09.2011r:

Temat zamarł, wiem. Chociaż do wiesi mam 500km to nic nie powtrzymuje mnie od kolekcji kolejnych części. Teraz dorabiam po 400zł miesięcznie, czasem mogę sobie pozwolić na trochę części do wiesi. Wciąż sporo brakuje, ale powoli lista maleje :) Chętnie wrzuciłbym foto, ale aparat też jest na liście :E

Na dzień dzisiejszy jestem w posiadaniu:

-Cylindra,
-Lampy stopu(w niektórych WSK widziałem taką kwadratową w oryginale, ja mam taką prostokątną, ale góra jest zaokrąglona, mój kuzyn ma wieśkę z 81r i ma identyczną lampę w tym motocyklu, nie zmieniał jej ?)
-Wałka zdawczego komplet(podkładka + nakrętka)
-Ślimaka sprzęgła.

Zębatki 15z nie ma i nie będzie :( No cóż, muszę się zadowolić oryginalną 14z.

Sprawa rejestracji się skomplikowała, jako spadku tego nie można załatwić. Wyrejestrował go Ojciec to już jest pewne. Zdał dokumenty do radzyńskiego WK, czyli blacha + dowód. Na ferię pojadę w rodzinne strony, mam nadzieję że talon na kupno i karta gwarancyjna wystarczą. Oby kierownik tamtego WK poszedł na ugodę.

Chwilami miałem ochotę kupić TS 350 w częściach. Ona jeszcze tam poleży, skoro leży już 8 lat to poleży i więcej :) Z wiesią nie odpuszczę to pewne. Walczę dalej :)

No tak, zapomniałbym hehe, w kwietniu zrobię egzamin na kategorię A1, czyli wiesią wracam do domu. Nastawiam się pozytywnie, jeżeli uda mi się motor zarejestrować w ferie to najważniejszy etap mam za sobą.

Edycja 28.09.2011:

Wczoraj kupiłem pasek akumulatora, żarówkę też do lampy stopu kupiłem, ale mam wrażenie, ze bańka jest za duża, bo kabel w lampie przeszkadza... Dzisiaj może uda mi się dopaść kolanko wydechu, stare jest przepalone i na nic(jeszcze nie puszcza, ale źle to wygląda).

Edycja 30.09.2011:

Dokupiłem dzisiaj stacyjkę, klamki(dorwałem oryginalne) i kranik zbiornika. Lista sukcesywnie maleje, następnym krokiem będą łożyska, zapewne koyo. Jak Johnny napisał, na remont nie żałuje się kasy. Zakładam, że i tak większość w wiesi jest dobra, ale na wszelkie W i tak wywalę połowę silnika. W zapasie zostawię jeszcze na wakacje 1500zł na chromy. Teraz kasy nie będę żałował. Kolega mi zaproponował pracę i miesięcznie będzie wpadać lekko ponad 1000zł. Co prawda nie jest to wymarzona praca, bo kto by chciał przewalać w ogródku, ale robię po 5h dziennie. Zresztą żadna praca nie hańbi :) Oczywiście na Dubois wszystkiego nie ma i będę musiał chyba z dębicy zamawiać.

I tak nikt nie zagląda, od razu napiszę, że sprawą spadku rejestracji nie da się załatwić. Mogę tylko liczyć na achiwa i litość urzędnika. Ostatecznie rejestracja jako SAM, ale tego za nic bym nie chciał już wolę jeździć bez blach.


Edycja 6.10.11:

Znów doszło parę gratów, nie wiem czemu zbieranie powoli części to sama przyjemność. Wszystkie linki, mam wszystkie gumy, nowy ślimak do licznika Stary po wyczyszczeniu i smarowaniu dalej chodził jak chciał(opory i to spore). Oby nowy załatwił sprawę z przekłamywaniem. Jestem w sumie na półmetku rejestracji wieśki, umowa darowizny spisana, postanowienie jest. Jedyne co mnie ogranicza to tylko podróż do WK w Radzyniu Podlaskim. Jeden wypis, przegląd, polisa, 122zł i odwiedziny we Wrocławskim WK = Wiesia wraca na drogi. Co prawda i tak cała rodzina psioczy na ten motocykl. Dla nich to złom, chyba im już kogoś nie brakuje. Pamiętam, że miałem wtedy 7 lat, płacz mamy i siostry i nie mogłem zrozumieć tego, że jego już nie będzie. I odczuwam to dopiero teraz, dopiero wtedy kiedy innym przeszło ja zaczynam sobie zdawać sprawę jak bardzo Ojca nie znałem i jak mało czasu zdążyłem z nim być... Teraz zostały mi tylko fotografie i ... Motocykl, zmęczony jednak najbardziej wyjątkowy.
Aż mam ochotę powiedzieć Tato!, Tato! Ona znów jeździ... Nie mogę bo go nie ma. W szkole mam tylko jeden motyw przewodni myśli: Mam ochotę tam wrócić, najlepiej mieć takiego pilota do przewijania niechcianego czasu. Chcę by były znowu wakacje, brakuje mi ich. Kiedyś czas trwoniłem przed komputerem jak byłem młodszy. A teraz? Myślę tylko o warkocie świdnickiej maszyny i tym wietrze włosach oraz śmiganiu po polach. Marzenie pozostało i się spełni, wyjadę nią na drogę. I jeszcze zajadę do domu, 467km. Jak WueSKi dojeżdżają na zloty to czemu ja mam nie dojechać? :)

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-10-27, 17:20

Zreanimowałem mój "aparat" to stary k850i, ale po modyfikacji sterowników czyli potocznie mówiąc tuningu powiedziałbym, że robi lepsze zdjęcia niż kompakt za 300 zł.

Wrzucam zdjęcia ze stanem na dzień dzisiejszy czyli 27.10.11:

https://picasaweb.google.com/1176318641 ... directlink

Wszystkie części są na zdjęciach oprócz linek.

Niestety z funduszami na razie nie wyrabiam i to jest pewne, że prawdopodobnie będę robił prawo jazdy na ostatni gwizdek. Mi nikt nie pomaga, sytuacja materialna mogłaby być lepsza... Wspomniałem sobie tylko te słowa:

"Nawet jak na resztę się nie uda to chociaż motór zrób"

To słowa mojego wujka, postanowiłem że dokończę zbieranie części, zostało względnie niewiele. Odłożę trochę na malowanie i inne rzeczy. Prawko poczeka, zresztą zawsze można je zrobić, a motór może zniszczeć i może już go nie być... Co jeszcze z wieści... ? Prawdopodobnie mam wał na na sworzeń 12mm, jako że siedzi tam cylinder z WFM, a dziadek mówił że wał był wstawiany nowy. Z epoki nie dostanę do swojego i niestety będę zmuszony kupić "sklepowy" wał. Oczywiście stary wał można rozwiercić, ale myślę że lepiej jak zostawię go do femki wujka, którą już odmalował, a silnik jeszcze trzeba zrobić więć po remoncie zostanie cylinder, wał a tłok to mój kuzyn coś zmajstruje tam... Oczywiście w femce.

Są tam też zdjęcia, po zabawie z kanałami. Mam tylko jedno pytanie. Czym usunąć tą rdzę z dolotu? Fosol? Do poprawy został mi jeszcze wydech. Teraz już mam szczere postanowienie i na dniach na pewno doniosę cylinder na piaskowanie, pomaluję go i oddam do szlifierni, tłok już mam. Cylek czeka, czeka, czeka i się doczeka w końcu :)

Awatar użytkownika
Szczepan
Posty: 1778
Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
Moje maszyny: B3 Promot
Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
Kontaktowanie:

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Szczepan » 2011-10-27, 17:29

Skąd wiesz, ze jest na sworzeń 12mm ? Przecież na tym cylindrze spokojnie może śmigać wał na sworzeń 13 mm i tłok WSK-i. Nie martw się podejrzewam że jest wał na 13mm :) A co to za problem w razie czego dać do rozwiertu.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.

Tomoyo

Re: WSK 125 M06B3 1984r by Tomoyo

Post autor: Tomoyo » 2011-10-27, 17:35

Jak napisałem, jak się okaże że to 12mm to wał pójdzie do WFM, już to pisałem. Akurat z wujkiem chcemy aby WFM miała też "zgodne serce", zresztą jak kupię wał to najwyżej zostanie na zapas. Nie wiem nawet w jakim stanie tamten jest, bo jak będzie do regeneracji to jak go na wsi zregeneruję? Stary zawsze można zregenerować, a jak kupny zdechnie to wsadzę ZMD i juz.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Mixol i 3 gości