![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/44561929162479424060.jpg)
Systematycznie dokupowałem części żeby pojazd nawijał bezawaryjnie kilometry , nie chciałem tracić pieniędzy na lakierowanie dlatego też miał zostać w stanie takim :
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/80311097493091888518.jpg)
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/23397654713600422718.jpg)
Jednak że potem przypadkowo zakochałem się w pojazdach typu Rat & Rost i zapadła decyzja żeby tak to wyglądało . Jakoś na początku kwietnia pojazd został rozmontowany i ręcznie zdzierałem lakier papierem ściernym - nie życzę tego największemu wrogowi . Potem wszystko przez pół tora miesiąca leżało na dworze i od czasu do czasu było polewane solanką . Rama była pomalowana sprejem na czarny połysk a potem potraktowana lakierem bezbarwnym jak i cała rdza , czego żałuje . Poskładany wstępnie pojazd wyglądał tak :
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/63915319876897591514.jpg)
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/91266006724555927744.jpg)
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/52180704593033879915.jpg)
Niestety przed malowaniem nie wypłukałem dobrze tego przez co wychodziły krople wody i wszystko się wybielało -,- To skłoniło mnie do kolejnej rozbiórki . Rdza została poraz kolejny z grubsza zeszlifowana i znowu dojrzewa . Plany są takie aby ramę wypiaskować i wylakierować na czarny połysk . Do tego pojazd ma wiele ciekawych detali których nie chce mi się opisywać . Obecnie ukończyłem tylko przedni błotnik :
![Obrazek](http://e-fotek.pl/images/28554197774161077905.jpg)
Chlapacz jest pomalowany sprejem z połyskiem i na to lakier bez barwny , można się w nim dosłownie przejrzeć .